W czwartek punktualnie o godz. 10.00 licea ogólnokształcące, technika i szkoły branżowe I stopnia opublikowały listy zakwalifikowanych do nauki w pierwszych klasach.
W III Liceum Ogólnokształcącym im. Unii Lubelskiej w Lublinie tłoku nie ma. Rekrutacja prowadzona była elektronicznie i zdecydowana większość absolwentów szkół podstawowych i ich rodziców wyniki sprawdza w internecie. Pod wywieszonymi na szkolnym korytarzu tablicami z nazwiskami zakwalifikowanych są tylko pojedyncze osoby.
- Dostałam się do klasy biologiczno-chemiczno-matematycznej. Próg punktowy, który trzeba było przekroczyć, to 164. Udało mi się to! - cieszy się Alicja Kania i dodaje, że do ostatniej chwili nie wiedziała, czy zostanie zakwalifikowana. Nerwy były. - Bardzo zależało mi na tym, żeby była to właśnie ta szkoła i ta klasa. I stało się to, co chciałam. Wybrałam "Unię", bo zachęciła mnie wysoka zdawalność matur oraz polecenia przyjaciół.
- Jestem bardzo dumna - podkreśla mama przyszłej licealistki, Monika Kania. - Jak dziecko jest zadowolone, to czego chcieć więcej? Tym bardziej, że wybór szkoły był jej samodzielną decyzję, ale według mnie bardzo dobrą.
Osoby zakwalifikowane do szkół mają teraz czas do 30 lipca na potwierdzenie chęci nauki w klasach, do których zostały przyjęte. A co z tymi, którym się nie udało?
- Powinni spokojnie czekać do drugiego etapu rekrutacji. Na początku sierpnia rusza rekrutacja uzupełniająca. Wtedy szkoły podadzą informacje o tym, ile mają jeszcze wolnych miejsc w poszczególnych oddziałach - mówi Iwona Lipiec, doradca zawodowy w Zespole Szkół nr 5 im. Jana Pawła II w Lublinie oraz konsultant ds. doradztwa zawodowego w Lubelskim Samorządowym Centrum Doskonalenia Nauczycieli. - Wtedy będą mieli czas na złożenie wszystkich dokumentów, a wcześniej absolutnie nie powinni sie martwić. Nie zdarzy się tak, by dla jakiegokolwiek ucznia zabrakło miejsca w klasie pierwszej.