Elbląg w poprzednich latach był dla MKS Perła Lublin bardzo trudnym terenem. W tym sezonie mistrzynie Polski są jednak w znakomitej formie i rozbiły Start aż 30:21
Przed rozpoczęciem trzeciej serii gier tylko trzy ekipy mogły się poszczyć mianem niepokonanych. Były to EUROBUD JKS Jarosław, MKS Perła Lublin i EKS Start Elbląg. Dwie ostatnie spotkały się w bezpośrednim starciu, które dość nieoczekiwanie było bardzo jednostronne. Mistrzynie Polski miały pewien problem z wejściem na właściwy poziom jedynie w pierwszej połowie. Po zmianie stron grały już koncertowo, a drugą część spotkania rozpoczęły od siedmiu trafień z rzędu. Ten cios okazał się dla szczypiornistek Startu nokautujący, przez co do końca spotkania atmosfera na parkiecie była iście sparingowa. Obaj trenerzy wykorzystali tę okazję i wpuścili na boisko zawodniczki z głębokiej rezerwy. Szansę w Perle dostała m.in. młodziutka Aleksandra Olek, która stawia dopiero pierwsze kroki w Superlidze.
Teraz krajowe rozgrywki czeka przymusowa pauza spowodowana udziałem reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy. W dwóch pierwszych spotkaniach Biało-Czerwone zmierzą się z Wyspami Owczymi oraz Ukrainą. Szansę na występ w tym spotkaniu ma aż 8 szczypiornistek z Lublina. Są to Kinga Achruk, Weronika Gawlik, Aneta Łabuda, Sylwia Matuszczyk, Aleksandra Rosiak i Joanna Szarawaga, Marta Gęga oraz Małgorzata Stasiak. Szczypiornistki na ligowe parkiety powrócą dopiero 5 października.
EKS Start Elbląg – MKS Perła Lublin 21:30 (10:12)
Start: Pająk, Orłowicz – Garczarczyk 7, Shupyk 5, Pękala 3, Choromańska 2, Dronzikowska 2, Cygan 1, Stapurewicz 1, Waga, Kaczmarek, Trbović, Szulc. Kary: 2 min.
Perła: Gawlik, Besen – Nocuń 6, Rosiak 6, Szarawaga 3, Kochaniak 3, Blazević 3, Achruk 3, Łabuda 2, Królikowska 2, Gadzina 2, Olek, Gęga, Matuszczyk. Kary: 8 min.
Sędziowali: Karnowski (Cedry Wielkie) i Wojdyr (Gdańsk). Widzów: 550.