Trwają dyskusje, którędy przebiegać ma droga ekspresowa S12 z Puław do Radomia. W trackie konsultacji społecznych nie obyło się bez emocji, a samorządy zgłosiły kilka tysięcy uwag. Ostateczną decyzję podejmie specjalna komisja
Droga ekspresowa S12 to strategiczna inwestycja drogowa, łącząca wschodnią i zachodnią część kraju. Żeby móc rozpocząć budowę kolejnego, ponad stukilometrowego odcinka S12 od węzła Bronowice za Puławami do Radomia, a następnie ziemi łódzkiej, najpierw trzeba zakończyć sprawy związane z dokumentacją. Nie jest to zadanie łatwe, bo mieszkańcy i samorządy zgłosiły do projektantów bardzo dużo uwag. Tylko do odcinka Bronowice-Radom wpłynęło ich ponad 4 tysiące.
Poszczególne gminy mają różne wizje, co do proponowanych wariantów przebiegu trasy. W naszym województwie sprawa jest prostsza, bo większa część drogi zostanie poprowadzona po starym śladzie obwodnicy Puław. Większe kontrowersje wywołuje jedynie brak węzła w Anielinie, gdzie obecnie znajduje się skrzyżowanie ze światłami. Jednak im dalej na zachód, tym sprawy coraz bardziej się komplikują.
Nadal nie wiadomo, czy S12 zostanie poprowadzona po północnej, czy południowej stronie Zwolenia, co będzie miało wpływ na lokalizację planowanego przy tym mieście węzła. Jeszcze więcej znaków zapytania pojawia się w okolicach Skaryszewa, gdzie rozważane są trzy możliwości przebiegu trasy oraz trzy lokalizacje węzłów. Doszło tam nawet do ulicznych protestów. Mieszkańcy obawiają się, że ich miejscowość zostanie zniszczona.
Ostateczny przebieg drogi ekspresowej wybierze Komisja Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych przy GDDKiA. Jednak termin jej posiedzenia nie został jeszcze wyznaczony. Wcześniej, prawdopodobnie we wrześniu, zbierze się specjalny zespół, który zajmie się sprawą S12.
Inny problem
Ale wybór optymalnego wariantu, to jednak nie wszystko. Potrzebne są także wyniki badań geologicznych terenu, które również nie są jeszcze gotowe. Procedura uzyskiwania decyzji zatwierdzającej projekt robót geologicznych przedłuża się.
Dopiero po tym inwestor będzie mógł zacząć starania o zdobycie decyzji środowiskowej, która jest niezbędna do uzyskania pozwolenia na budowę. – Wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska planujemy złożyć w czwartym kwartale tego roku – wyjaśnia Małgorzata Tarnowska, rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA.
Do ogłoszenia przetargu droga jest daleka, bo nawet posiadając wszelkie dokumenty, konieczne są pieniądze umożliwiające start inwestycji. Kiedy zatem pojedziemy do Radomia dwupasmówką? – Jeśli procedury administracyjne przebiegną sprawnie, możliwe jest zakończenie robót w 2025 roku – uważa rzecznik GDDKiA.