Miasto uruchomi Strefę Kibica, gdzie na telebimie wyświetlane mają być mecze rozpoczynających się w piątek Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Ekran stanie obok kompleksu pływackiego Aqua Lublin przy Al. Zygmuntowskich.
Przygotowania do uruchomienia strefy są na ostatniej prostej. Wczoraj Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji ogłosił, że szuka firmy, która na miesiąc wynajmie mu telebim wraz z niezbędnym systemem nagłośnieniowym i obsługą techniczną. Oferty ma otworzyć już dzisiaj. To właśnie z tego ogłoszenia dowiadujemy się, że sprzęt ma trafić „do Strefy Kibica znajdującej się przed kompleksem Aqua Lublin przy Al Zygmuntowskich 4”.
Mimo to MOSiR nie zdradza na razie szczegółów funkcjonowania miejsca dla fanów piłki nożnej. – Jakiekolwiek informacje na temat ewentualnej strefy zostaną udzielone we wtorek – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik miejskiej spółki. Dlaczego o strefie mówi jako o „ewentualnej”? – Dlatego, że nie wszystko jest jeszcze dopięte.
Sygnał telewizyjny, który trafi na ekrany zapewnić ma MOSiR. Taki sygnał i zezwolenia na publiczne odtwarzanie są w Polsce udostępniane przez Telewizję Polsat, ale za opłatą. Jej wysokość zależy od liczby mieszkańców danej miejscowości oraz liczby osób, które w trakcie meczu będą przebywać w strefie. Dla miasta wielkości Lublina opłata wynosi 154 tys. zł jeśli na mecz przypadać będzie 1000 osób, zaś powyżej tysiąca widzów opłata, której życzy sobie Polsat rośnie do 246 tys. złotych brutto.
Wysokie koszty zezwolenia na publiczne pokazywanie meczów sprawiły, że wiele miast nie zdecydowało się na to, by uruchomić u siebie strefy kibica. Jak poinformował ostatnio portal wirtualnemedia.pl, ze względu na koszty licencji takie strefy nie powstaną w Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, a nawet w Warszawie. Stawka dla polskiej stolicy, według oficjalnego cennika Polsatu, jest taka sama, jak dla Lublina.
To, że strefa w Lublinie jednak może powstać, MOSiR i Ratusz po raz pierwszy sygnalizowały w miniony piątek. – Póki co niedomknięty jest budżet, więc musimy poczekać z informacją – zastrzegał wówczas prezydent miasta.