Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Łuków

16 lutego 2023 r.
6:37

Zaczęło się od "skradzionych" rękopisów Sienkiewicza. Była dyrektor muzeum z nadania PiS skazana

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
0 A A
(fot. Muzeum H.Sienkiewicza )

Beata S., była dyrektor Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej skazana na karę pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań. Sąd Rejonowy w Łukowie uznał ją za winną wszystkich postawionych przez prokuraturę zarzutów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Po trwającej rok sprawie, łukowski sąd właśnie wydał wyrok w tej głośnej aferze. Sędzia Mariusz Brojek podzielił ustalenia prokuratury, a przypomnijmy, że śledczy oskarżyli ją o składanie fałszywych zeznań, przekroczenia uprawnień, a także fałszywe oskarżania i uporczywe nękanie Macieja Cybulskiego, poprzedniego szefa placówki. Na liście zarzutów było też ukrywanie jego dokumentacji pracowniczej.

Cybulski kierował placówką od 2014 roku, ale zarząd powiatu łukowskiego na czele ze starostą Dariuszem Szustkiem (PiS) zdecydował, że od 1 stycznia 2020 roku powierzy pełnienie obowiązków właśnie Beacie S.

>> Dyrektor muzeum oskarżona, poprzednik będzie walczył o dobre imię<<

Prokuratura zajęła się tą sprawą na bazie materiałów z poprzedniego śledztwa, które ostatecznie umorzono. Dotyczyło ono nieprawidłowości w muzeum. Zawiadomienie złożyła była dyrektor, przekonując, że inwentaryzacja wykazała braki, m.in. "Rękopisów" Henryka Sienkiewicza i kilku monet z wizerunkiem pisarza noblisty. Zniknąć miało też ponad 200 sztuk wydawnictwa "Katalog Zbiorów Muzeum Henryka Sienkiewicza" i wyposażenie muzeum na kwotę 55 tys. zł.

Jednak śledczy łatwo wszystko odnaleźli. Część z "zaginionych" rzeczy znajdowała się m.in. w gablotach ekspozycyjnych udostępnionych zwiedzającym. Dlatego jedno śledztwo zostało umorzone, ale prokuratura zajęła się wtedy Beatą S.

>>Zaginione przedmioty w muzeum? Śledczy łatwo je odnaleźli<<

Ogłaszając wyrok, sędzia Mariusz Brojek nie miał wątpliwości: „Beata S. przekroczyła uprawnienia w taki sposób, że skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia szeregu przestępstw przez M.C. (Macieja Cybulskiego – przyp. red.), w którym wiedząc, że przestępstw nie popełniono, fałszywie oskarżała M.C”. Zdaniem sędziego, w ten sposób działała ona na szkodę interesu prywatnego poprzedniego dyrektora. Poza tym przekroczyła swoje uprawnienia wtedy, gdy kierowała do przebywającego na zwolnieniu lekarskim Cybulskiego korespondencje z żądaniem niezwłocznego złożenia wyjaśnień w sprawie „rzeczy objętych inwentaryzacją”.

− O ile samo egzekwowanie czynności służbowych przez osobę sprawującą funkcję kierowniczą albo zajmującej kierownicze stanowisko nie jest złe, to forma w jakiej podejmowała je Beata S. wobec Macieja Cybulskiego, jak i czas, bo pamiętajmy, że było to wówczas, gdy ówczesny dyrektor muzeum w Woli Okrzejskiej przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim jest niedopuszczalne i bezprawne –  uzasadniał wyrok sędzia Brojek.

W jego ocenie doszło do „urzędniczej nadgorliwości, która przekroczyła dozwolone granice”.

Ostatecznie była szefowa została skazana na rok pozbawiania wolności w zawieszeniu na 2 lata. Poza tym dostała dwuletni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w jednostkach samorządowych i państwowych. Do tego, ma ponieść koszty sądowe.

Beata S. od początku nie przyznawała się do winy, odmówiła też składania zeznań. Wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo jednak, że oskarżona wniesie apelację, bo we wtorek nie odbierała od nas telefonów. A jej mecenas Piotr Bednarek przyznał, że jest na urlopie i nie zna finału sprawy.

Zanim Beata S. znalazła zatrudnienie w muzeum, prowadziła Spółdzielnię Socjalną Promyk Nadziei w Krzywdzie. Z wykształcenia jest zootechnikiem. W ostatnich wyborach ubiegała się o fotel wójta, startując z poparciem PiS.

Z kolei, jej poprzednik Maciej Cybulski, został zastępcą wójta w gminie Krzywda. – Od początku wkładałem w muzeum całe swoje serce i pasję. Moja rodzina angażowała się w rozwój placówki przez blisko 50 lat i wiedziałem, że wszelkie zarzuty w sprawie tych nieprawidłowości są bezpodstawne – mówił nam już wcześniej. – Gdy muzeum zyskiwało coraz większy prestiż, władze powiatu miały na nie „chrapkę” i utrudniały mi zarządzanie. Zostałem zmuszony zatrudnić panią Beatę, która donosiła na mnie. Zabrakło ludzkiego odruchu m.in. w rozmowach z zarządem powiatu. Byłem postawiony pod ścianą. To było traumatyczne dla mnie i dla mojej rodziny – nie ukrywa Cybulski. Przyznaje, że zaczął mieć nawet stany depresyjne i dłużej już w muzeum nie mógł pracować.

Obecne sienkiewiczowską placówką kieruje Magdalena Mitura, która wcześniej pracowała tu jako asystentka muzealna. Władze powiatu łukowskiego powołały ją bez konkursu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Bez zaskoczenia w hali MOSiR. Polski Cukier AZS UMCS ani razu nie przegrywał z Energą Toruń, a ostatecznie pokonał rywalki 88:78.

Wyleczą zęby w busie

Wyleczą zęby w busie

Bus z dentystą na podkładzie znów zaparkuje w województwie lubelskim. Dzieci i młodzież mogą skorzystać w nim z bezpłatnego leczenia.

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był blisko awansu do finałowego biegu, ale w półfinale przytrafił mu się defekt

zdj ilustracyjne

Zdrowie jest dla nich ważne – rusza Olimpiada Zdrowia PCK

Polski Czerwony Krzyż zaprasza do udziału w XXII edycji Olimpiady Zdrowia PCK z Biedronką. Wydarzenie ma na celu promowanie zdrowego stylu życia i zaangażowanie młodych liderów zdrowia w działania prospołeczne.

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Niespodzianki w Chełmie nie było. Tamtejszy ChKS, czyli zdecydowany lider tabeli zrobił swoje i w niedzielę zanotował szesnastce zwycięstwo w szesnastym ligowym spotkaniu tego sezonu. Tym razem drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała 3:0 ostatni w tabeli SMS PZPS Spała.

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Miasto szykuje się do remontu ulicy Zana. Trwa oczekiwanie na decyzję środowiskową. A kiedy zaczną się prace?

Paweł Wąsek jest obecnie najlepszym Polakiem w Turnieju Czterech Skoczni i Pucharze Świata

Skoki narciarskie. Świetny występ Pawła Wąska podczas kwalifikacji w Bischofshofen

73. Turniej Czterech Skoczni nieuchronnie zbliża się do końca. W niedzielę odbyły się kwalifikacje do ostatniego z konkursów, który na skoczni w Bischofshofen zaplanowano w Święto Trzech Króli. Zawody wygrał Stefan Kraft, a tuż za podium znalazł się Paweł Wąsek

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie
Zdjęcia
galeria

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie

W nocy z czwartku na piątek, około godziny 1:00, na trasie S17 w Rykach doszło do groźnego zdarzenia. Na drogę niespodziewanie wbiegł łoś, co skończyło się zderzeniem dwóch samochodów.

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

PGE Start Lublin jest zdecydowanie na fali. Czerwono-czarni w sobotę pokonali na wyjeździe PGE Spójnię i zbliżyli się do występu w finałowym turnieju Pucharu Polski. Jak „energetyczne derby” oceniają przedstawiciele obu drużyn?

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc
galeria

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc

Noworoczne Kino Rodzinne to pierwsze z wydarzeń dla rodzin, które na 2025 rok zaplanowało miasto Lublin. 5 stycznia, najmłodsi mieszkańcy Lublina wraz z rodzicami lub dziadkami mogli nieodpłatnie wybrać się na przedpremierowy pokaz filmu w Kinie Bajka

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Wielkie emocje w Bełchatowie. Gospodarze, czyli PGE GiEK Skra prowadzili z faworyzowaną Bogdanką LUK Lublin 2:0. Ostatecznie dopisali do swojego konta tylko jeden punkt. Goście w tie-breaku wygrali 15:13 i 3:2 w całym spotkaniu. Jak obie ekipy oceniają zawody?

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Miasto Lublin wraz z początkiem października ubiegłego roku ogłosiło przetarg na modernizację jednej z kluczowych ulic miasta, która obejmie także przebudowę mostów nad Bystrzycą. Sprawdzamy na jakim etapie jest zapowiadany remont al. Unii Lubelskiej.

Nową dyrektorką placówki została Marzena Brzezicka (na zdj. w bieli)

Zamkowe muzeum z dyrektorką. Zaczyna własny rozdział

W czwartek, 2 stycznia, akt powołania na stanowisko dyrektora Muzeum Zamek w Janowcu z rąk marszałka Jarosława Stawiarskiego otrzymała Marzena Brzezicka. Od nowego roku, zgodnie z decyzją władz wojewódzkich, placówka pozostaje niezależną instytucją kultury.

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Kładka nad ulicą Filaretów w Lublinie remontowana była przez kilka miesięcy. Jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę na to, że pomimo skończonego we wrześniu remontu, na ulicy nadal zauważyć można jego pozostałości. Chodzi o czerwone pasy. Po co one są i dlaczego nie zniknęły po skończeniu prac?

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Jednym z zadań policjantów jest doprowadzanie do aresztu osób, które uchylają się od obowiązku odbycia kary więzienia. W ubiegłym tygodniu zamojscy policjanci doprowadzili do zakładu karnego aż czterech poszukiwanych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium