(fot. Adrian Mielczarski/GKS Belchatów)
Udana inauguracja rundy wiosennej w wykonaniu Górnika Łęczna. Zespół trenera Kamila Kieresia wygrał w Bełchatowie z tamtejszym GKS, a bohaterem spotkania został Paweł Wojciechowski
Faworytem sobotniego starcia byli łęcznianie i od pierwszego gwizdka sędziego ruszyli do ataku. Już w siódmej minucie uderzał Bartłomiej Kalinkowski, ale jego strzał nie zagroził Danielowi Niżnikowi. W odpowiedzi kilka minut później próbował Waldemar Gancarczyk, ale został zablokowany. W 22 minucie goście objęli prowadzenie. Świetną akcję na skrzydle przeprowadził Serhii Krykun. Następnie Ukrainiec dośrodkował piłkę w pole karne tak, że będącemu na trzecim metrze Pawłowi Wojciechowskiemu nie pozostało nic innego jak skierować ją do siatki. Po zdobytym golu przez łęcznian tempo spotkania nieco spadło. Górnik kontrolował wydarzenia na murawie i na przerwę zszedł prowadząc 1:0.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli odważnie do ataku. Tuż po wznowieniu gry szansę miał Jakub Bator ale nie zdobył bramki. W 48 minucie po rzucie wolnym piłkę zdołał odbić Gostomski, ale wobec dobitki Batora był już bez szans. Górnik nie przyjechał jednak do Bełchatowa po punkt lecz po pełną pulę. Wobec tego trener Kiereś desygnował do gry Michała Maka i Karola Strusiego. Ofensywne zmiany przyniosły skutek. W 65 minucie łęcznianie znów przeprowadzili świetną akcję skrzydłem. Tym razem w roli dogrywającego wystąpił Leandro, a piłkę do siatki ponownie skierował Wojciechowski.
Po ponownym objęciu prowadzenia łęcznianie starali się postawić kropkę nad i. W 85 minucie sam na sam z bramkarzem rywali znalazł się wprowadzony na boisku Przemysław Banaszak, ale nie wykorzystał świetnej okazji. Na szczęście zmarnowana „setka” nie zemściła się, bo wynik nie uległ już zmianie. Tym samym zielono-czarni w pierwszym meczu rundy wiosennej dopisali na swoje konto komplet oczek. Dzięki temu zespół trenera Kieresia wciąż zajmuje miejsce na podium i ma tyle samo punktów co drugi w tabeli ŁKS Łódź.
W następnej kolejce Leandro i spółka zmierzą się na wyjeździe z Resovią.
GKS Bełchatów – Górnik Łęczna 1:2 (0:1)
Bramki: Bator (48) – Wojciechowski (22, 65)
GKS: Niźnik – Sierczyński, Bartków, Zalepa, Szymorek – Laskowski (68 Żurek), Hilbrycht, 19. Waldemar Gancarczyk (74 Koziara), Winsztal (85 Flaszka), Wroński – Bator (85 Łapiński).
Górnik: Gostomski – Orłowski, Baranowski, Midzierski, Leandro – Kukułowicz (54 Mak), Cierpka (54 Struski), Stromecki, Kalinkowski, Krykun – Wojciechowski (85 Banaszak).
Żółte kartki: Bartków, Winsztal – Cierpka, Stromecki, Krykun.
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).