Beniaminek GKS Łopiennik pokonał Spartę Rejowiec Fabryczny. Dla lidera była to pierwsza porażka w sezonie
W rundzie jesiennej beniaminek z Łopiennika otrzymał srogą lekcję od ówczesnego spadkowicza z IV ligi. GKS przegrał wysoko na wyjeździe aż 0:6. W rewanżu, co z pewnością jest dużego kalibru niespodzianką, a może nawet sensacją, ograł na swoim terenie Spartę 3:0. Gospodarze grają na boisku w Olszance i nie zwykli przegrywać.
– Przez trzy lata występów na tym boisku przegraliśmy tylko dwa spotkania, jesienią z Kłosem Gmina Chełm i Ruchem Izbica. Na tym obiekcie gramy całkiem inaczej niż w spotkaniach wyjazdowych – mówi kierownik GKS Łopiennik Karol Stęplowski.
Goście w 26. minucie nie wykorzystali rzutu karnego. Strzał obronił bramkarz gospodarzy Radosław Kostka. Pechowym strzelcem był Kacper Mileszczyk, który na placu gry pojawił się chwilę wcześniej.
– Przeważaliśmy. Mieliśmy więcej wypracowanych sytuacji bramkowych. Wynik z pewnością jest niespodzianką, przecież to lider stracił komplet punktów, ale nasze zwycięstwo jest zasłużone – mówi kierownik GKS.
Dla Sparty była to pierwsza porażka w sezonie. – W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze dwie niewykorzystane sytuacje. Po zmianie stron uczulaliśmy się na stałe fragmenty gry. Popełniliśmy błędy w kryciu i straciliśmy trzy bramki – wyjaśnia trener Sparty Bartosz Bodys.
GKS Łopiennik – Sparta Rejowiec Fabryczny 3:0 (0:0)
Bramki: Wagner (57), Olęder (71), Kacper Wojciechowski (73).
W 26. minucie Kacper Mileszczyk (Sparta) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz GKS).
Łopiennik: Kostka – Ruszkiewicz, Krystian Sawa, Kamil Sawa, Wagner, Niedźwiedzki, Chochowski, Olęder (89 Śliwiński), Karol Wojciechowski (80 Podlipny), Suszek (46 Lipiński), Kacper Wojciechowski.
Sparta: Kurzępa – Sikorski (20 Mileszczyk), Małocha, Grzegorczyk, Świeca, Wójcik, Krystjańczuk, Rutkowski, Kiejda (65 Psuja), Głowacki, Strug.
Ruch Izbica musiał uznać wyższość Bugu Hanna. – W pierwszej połowie mecz był wyrównany. W drugiej mieliśmy nawet lekką przewagę. Po strzeleniu drugiego gola były okazje do podwyższenia wyniku. Dostaliśmy gola na 2:2, a w doliczonym czasie straciliśmy trzeciego. Zabrakło nam szczęścia aby wygrać. Najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis – przekonuje Roman Blonka, trener Ruchu Izbica.
– Za nami ciężki mecz, w którym dwa razy musieliśmy gonić wynik. Popełniliśmy zbyt dużo własnych błędów, które prowadziły do groźnych sytuacji zespołu z Izbicy. Brawa dla drużyny, że grała do ostatniej akcji meczu. Doceniamy zdobyte trzy punkty – zapewnia Michał Gromysz, trener Bugu Hanna.
Ruch Izbica – Bug Hanna 2:3 (1:1)
Bramki: Gałka (33), Jasiński (70 z karnego) - Naumiuk (45 + 1), Evans (80), Sawicki (90 + 2).
Ruch: Sasim – Bożko, Swatowski, Kaszak, Wlizło, P. Lewandowski, G. Lewandowski, Śliwa, Jasiński, Kliszcz (60 Kiszczak), Gałka.
Bug: Perdun – Stolarczuk, Masztaleruk (63 Fabrika), Malichani (60 Sawicki), Tebański, Daniłosio, Evans, Szyszłow, Oniszczuk, Naumiuk, Gromysz.
Pozostałe wyniki 15. kolejki: Spółdzielca Siedliszcze – Hetman Żółkiewka 5:3 (Dziewulski z karnego 5, samobójcza 30, Czerniak 36, Jędruszak 61, Klimowicz 68 – Baran 41, Sawicki 62, Amerla 87) * Kłos Gmina Chełm – Frassati Fajsławice 5:1 (Mazur 19, 58, Flis 42, Poznański 45 + 1, Wójcicki 62 – Dunda z karnego 21) * Orzeł Srebrzyszcze – Unia Rejowiec 0:6 (W. Rossa 15, Kwiatosz z karnego 27, 72, A. Czerwiński 34, 54, Karauda 41) * Włodawianka Włodawa – Unia Białopole 3:1 (Czarnota 16, Andrzej Gaj 85, Węgliński 90 – Sarzyński 36) * Granica Dorohusk – Brat Siennica Nadolna 2:1 (Piotrowski 10, Gregorczuk 14 – Suduł 18). Czerwona kartka: Sebastian Suduł (Brat), w 63 min, za drugą żółtą.