Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

29 grudnia 2009 r.
18:16
Edytuj ten wpis

Avatar: Film jest lepszy od gry

Film wszędzie bije kasowe rekordy, a reżyser, James Cameron opowiada o rewolucji w kinie. Gra ani rekordów nie pobije, ani rewolucji nie zacznie. Bo jest za zwyczajna. Recenzja Avatar: The Game.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W związku z premierą jednego z najbardziej oczekiwanych filmów roku, Ubisoft zaserwował nam grę będącą jego prequelem. Od wielu miesięcy zapowiadało się na to, że Avatar: The Game zmieni podejście ludzi do produkcji bazujących na licencjach filmowych. Że "egranizacje” wreszcie będą dobre.

Czy chłopakom z Ubisoftu udało się sprostać wyzwaniu?

Ale o co chodzi?

Akcja gry umieszcza nas na planecie Pandora, zamieszkałej przez 3 metrowych, niebieskich obcych-indian Na'vi, jako niejakiego/niejaką (płeć sami wybieramy) Ryder.

Nas bohater jest specjalistą od transmisji danych. Dołączamy do RDA, czyli ludzi kolonizujących wspomnianą wyżej planetę. Zasadniczo na początku nie wiemy, po co RDA jest na Pandorze.

Później nie wiemy, po co walczą z Na'vi. Dopiero przejście umysłu Ryder w ciało Awatara, czyli sztucznie wyhodowane ciało Na'vi i związany z tym wybór strony konfliktu, ujawnia niektóre elementy fabuły, która zresztą nie zachwyca. Po części związane jest to z wcześniejszą premierą gry od filmu, więc producent nie mógł ujawnić niektórych elementów fabularnych. Niemniej jednak przechodząc obie kampanie historia ani na chwilę nie wydała mi się wciągająca.

I pomyśleć, że James Cameron zatwierdził scenariusz dla Avatar: The Game.

Lokalne pterodaktyle

W zależności od tego, za kim się opowiemy, czekają nas dwie odrębne kampanie. Każda wystarcza na jakieś 10 godzin rozgrywki, czyli w sumie całkiem sporo jak na dzisiejsze standary.

Grając jako żołnierz RDA czujemy się przytłoczeni Pandorą. Fauna i flora planety nie jest do nas przyjaźnie nastawiona. Przemierzając tamtejsze lasy tropikalne musimy uważać nie tylko na obcych, ale też na sporą liczbę agresywnych roślin. Niektóre będą próbowały nas otruć inne będą do nas strzelać.

Jako człowiek mamy do dyspozycji klasyczny arsenał: karabiny, strzelby, rakietnice, miotacze ognia, etc. Możemy też zastosować unikalne zdolności jak na przykład wsparcie z powietrza.

Grając jako Na'vi Avatar wygląda inaczej. Flora i fauna nas nie atakuje, możemy wspinać się na wysoko położone konary drzew i planować, jak nagle zaskoczyć ludzi przy pomocy niewidzialności czy wzywając na pomoc różne bestie. Jako niebieski kosmita posługiwać się będziemy głównie łukiem, kuszą, mieczem i maczugą.

Obie strony konfliktu mają do dyspozycji różne środki transportu. Siły RDA: samochody, śmigłowce i mechy. Na'vi: koniopodobne stworzenia, sześcionogie pantery i Banshee, czyli lokalne pterodaktyle.
Kosmiczne głupki

Najmocniejszą stroną Avatara są właśnie lokacje. Spore i urozmaicone, pomimo swej korytarzowej struktury, potrafią naprawdę zachwycić. Większość wygląda jak przegięta wersja lasu tropikalnego z wielkimi drzewami, latającymi w przestworach głazami i gigantycznym chodnikami z pnączy i drzew.

Środowisko sprawia niesamowite wrażenie jeśli dodać, że gra wspiera technologię 3D (ale do tego potrzebny jest specjalny monitor), to można tylko pogratulować.

Niestety najsłabszym elementem tej produkcji jest to, co w grach najważniejsze: rozgrywka.

Opiera się ona głównie na strzelaniu i misjach typu: jedź z punktu A do B, ukatrup, wróć. Słabe tło fabularne wpływa też na misje, które są nie przemyślane i niedopracowane.

Jeśli chodzi o system walki, to i tu nie brakuje błędów, jak np. brak systemu automatycznego namierzania celów (graliśmy na Xbox 360). Jest bardzo uciążliwe w szczególności jeśli się gra Na'vi, ponieważ przeciwnicy są kompletnie niewidoczni w gąszczu roślin lub z większej odległości.

Szwankuje też ich AI. Wiele razy udało mi się zabić 2 lub 3 przeciwników z ludzkiego patrolu, a reszta nawet tego nie zauważyła, mimo że ich towarzysze stali 2 metry od nich.
WYROK

Avatar wyszedł za wcześnie. Gdyby twórcy wydali go premierze filmu mogliby nadać mu bardziej przekonywującą fabułę i poprawić rozgrywkę.

A tak mamy grę niedopracowaną i pozostawiająca niedosyt. Typowy solidny średniak, ale przeciez obiecywano nam znacznie więcej.

Nasza ocena: 3+

Pozostałe informacje

Jagiellonia znowu lepsza od Motoru Lublin. Stracili punkty, pomocnika i napastnika?
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Jagiellonia znowu lepsza od Motoru Lublin. Stracili punkty, pomocnika i napastnika?

Zaczęło się obiecująco, a skończyło bardzo źle. Motor Lublin przegrał w Białymstoku z Jagiellonią 0:3. Co więcej, goście stracili Sergi Sampera po bezpośredniej czerwonej kartce oraz Samuela Mraza, który opuścił boisko z kontuzją.

Aleksandra Stanacev trafiła 8 trójek

Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał ze Ślęzą Wrocław

Nie tak miał wyglądać powrót do ligowej rywalizacji koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Podopieczne Karola Kowalewskiego mocno skomplikowały sobie sytuację w tabeli ligowej przegrywając w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli ze Ślęzą Wrocław 63:73.

Fynnian McCarthy (w środku) wywalczył w Będzinie statuetkę MVP

Bogdanka LUK Lublin nie miała problemów z pokonaniem drużyny Nowak-Mosty MKS Będzin

W spotkaniu 25. kolejki lublinianie nie dali szans beniaminkowi z Będzina, pokonali go 3:0. MVP wybrany został środkowy Bogdanki LUK Fynnian McCarthy

Dziś lubelska policja przeprowadziła 6 kontroli autobusów feryjnych

Wezwij kontrolę, aby dzieci bezpiecznie pojechały na ferie

Jutro zacznie się szczyt wyjazdów na ferie. Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości odnośne stanu technicznego autobusów czy kondycji kierowców, to może wezwać policjantów lub inspektorów ITD. Zamieszczamy link do wykazu miejsc kontroli i telefonów zgłoszeniowych.

Co na ferie w Puławach? Dom Chemika z ofertą dla dzieci i dorosłych

Co na ferie w Puławach? Dom Chemika z ofertą dla dzieci i dorosłych

W poniedziałek, 17 lutego, rozpoczynają się ferie zimowe. Z tej okazji Puławski Ośrodek Kultury przygotował specjalną ofertę dla dzieci i młodzieży. Będą warsztaty artystyczne, wyjazdy na narty oraz spotkania z nowoczesną technologią.

Dziewczyny poszły w miasto
foto
galeria

Dziewczyny poszły w miasto

Dziewczyny poszły w miasto ponieważ - jak głosiła fama - w popularnym Berecie odbywał się wieczór z Italo Disco. Tej nocy z głośników popłynęły utwory takich wykonawców jak: Falco, Sabrina, Francesco Napoli, Savage, Radiorama, Valerie Dore, Baltimora, Martinelli, Gazebo i wielu innych. Parkiet dosłownie płonął od emocji. Zobaczcie jak się bawiliście.

W pierwszym meczu w 2025 roku Górnik Łęczna zremisował na swoim stadionie z ŁKS Łódź

Górnik Łęczna zaczyna rundę wiosenną od domowego remisu

Ciekawy, dynamiczny mecz w Łęcznej z udziałem tamtejszego Górnika, ale bez zwycięstwa. W niedzielę zielono-czarni na inaugurację rundy wiosennej zremisowali 2:2 z ŁKS Łódź. Zarówno gospodarze jak i ekipa z Łodzi po końcowym gwizdku mieli prawo odczuwać niedosyt

Częściowo wyburzona stołówka
Lublin

Zagadka remontu wojskowej stołówki na Majdanku

To jest niegospodarność. Najpierw wyremontowali cześć budynku, potem wstawili nowe okna, a na koniec wzięli za wyburzanie – tak czytelnik opisał nam sytuację, jaką zaobserwował na terenie kompleksu wojskowego przy ul. Męczenników Majdanka w Lublinie. Chodzi o remont wojskowej stołówki.

Motor w dwóch kolejkach w 2025 roku dopisał do swojego konta jeden punkt

Dobrze zaczęli, kiepsko skończyli. Jagiellonia Białystok - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

Motor musiał w niedzielę uznać wyższość mistrza Polski. Beniaminek z Lublina przegrał na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 0:3.

Jarosław Niemiec - związkowiec podczas strajku głodowego

Jak będzie przyszłość górników z Bogdanki? Jutro zaczyna pracę specjalny zespół

Jutro, 17 lutego, zacznie pracę powołany w ubiegłym tygodniu Zespołu ds. transformacji regionów. Chodzi o przyszłość górników z Bogdanki, ale także energetyków z Połańca czy Kozienic. Tymczasem zarząd kopalni poinformował rekordowym odpisie w wysokości 1 miliarda 249 mln zł.

Padwa Zamość wygrała w Legnicy 35:34

Padwa Zamość wygrała w Legnicy, AZS AWF gorszy od Stali Mielec

Nasze drużyny po wielu tygodniach przerwy w końcu wróciły do walki o punkty. KPR Padwa Zamość pokonała Siódemkę Miedź Huras Legnica. AZS AWF Biała Podlaska nie dał za to rady Handball Stali Mielec.

Domicjan Grabowski to puławianin, artysta, twórca grafik nawiązujących symboli miejskich, autor map oraz krytyk estetyki przestrzeni publicznej

"Żeby Puławy były bardziej puławskie"

Twórca najbardziej znanej, autorskiej mapy powiatu puławskiego nie spoczywa na laurach. O jego nowych projektach, miejskiej przestrzeni, architekturze, puławskich muralach, grafice oraz powodach wyrzucenia go z jednej z grup na facebooku rozmawiamy z młodym artystą, Domicjanem Grabowskim.

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Nawet do minus 15 stopni może miejscami spaść temperatura powietrza na Lubelszczyźnie w ciągu najbliższej doby. Ostrzeżenia przed mrozem dla ośmiu powiatów wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zarząd województwa lubelskiego jeszcze w lutym ma zamiar ogłosić konkurs na dyrektora kazimierskiego muzeum. Od lata zeszłego roku pełniącą obowiązki dyrektora tej placówki pozostaje była starosta puławska, Danuta Smaga.

Fiesta Latina
foto
galeria

Fiesta Latina

Gorące latynoskie rytmy i atmosfera przyciągają Was co tydzień do El Cubano. Sobotni wieczór jest do tego najlepszą okazją. Zobaczcie, co się działo w ostatni weekend w El Cubano.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium