Gra Battlefield Bad Company 2 ma być pod każdym względem lepsza od Call of Duty: Modern Warfare 2. lepszy tryb multi, lepsza kampania dla pojedynczego gracza, lepsza polska wersja językowa. I w tym ostatnim na pewno będzie.
Po pierwsze, rodzima wersja CoD: Modern Warfare 2 była koszmarna. Choć były tylko polskie napisy, to schrzaniono niemal wszystko, co było możliwe.
Po drugie, Battlefield Bad Company 2 będzie zlokalizowane w pełni, czyli będziemy słyszeć polskie głosy. Electronic Arts właśnie zaprezentowało pierwszą gwiazdę.
Polacy nie gęsi…
To Mirosław Baka, znany polski aktor teatralny, filmowy, serialowi i dubbingowy. Baka wciela się w jednego z głównych bohaterów; Haggarda.
To niezła wiadomość, bo Baka podkładał głos do jednej z lepiej spolszczonych gier – Splinter Cell: Chaos Theory – gdzie wcielił się w główną postać, agenta Sama Fishera. Jak wypada w Battlefield Bad Company 2 możecie zobaczyć i posłuchać na filmie. Ogólnie źle nie jest.
Problem tkwi gdzie indziej. Większość pełnych, polskich lokalizacji wypada albo słabo, albo co najwyżej przeciętnie. Całkiem spora liczba graczy woli słyszeć oryginalne głosy, a jeżeli już coś po polsku, to napisy. Dlaczego? Bo oryginalne głosy są zwyczajnie lepiej zrobione. Po za tym amerykańscy żołnierze (a w takich będziemy wcielać się Bad Company 2) po polsku brzmią dziwnie.
Nie wiadomo na razie, czy Bad Company 2 będzie możliwość wyboru wersji gry.
Premiera gry: 5 marca (PC, Playstation 3, Xbox 360).