W rewanżowym meczu drugiej rundy Pucharu EHF puławianie wygrali z zespołem z Luksemburga jedną bramką i awansowali do dalszej fazy rozgrywek
W pierwszym starciu tych zespołów Azoty zapewniły sobie trzy gole zaliczki i jechały do Luksemburga z zamiarem obrony korzystnego rezultatu. Gospodarze, którzy nie mieli nic do stracenia kolejny raz zaprezentowali się na tle puławian bardzo korzystnie. W pierwszej połowie spotkanie było bardzo zaciekłe i zakończyło się rezultatem 15:15.
Po zmianie sytuacja się nie zmieniła. Co prawda zespół trenera Michała Skórskiego wychodził na minimalne prowadzenie, ale nie mógł być spokojny o wynik końcowy. Na szczęście Azoty przez całe spotkanie prezentowali równą formę i ostatecznie wygrali 26:25 pieczętując awans do kolejnej fazy europejskich rozgrywek.
Handball Esch – KS Azoty Puławy 25:26 (15:15)
Esch: Figuera Costa, Boukovinas 1 – Barkow 6, Muller 6, Pucnik 5, Krier 2, Bock 2, Werdel 2, Petiot 1, Wirth, Labonte, Agovic, Muric, Kohn, Rastoder, Ewald.
Azoty: Bogdanov, Koshovy – Seroka 7, Przybylski 3, Kowalczyk 3, Łangowski 2, Adamczuk 2, Szyba 2, Rogulski 2, Dawydzik 2, Jarosiewicz 2, Gumiński 1, Skwierawski, Grzelak, Moryń, Kasprzak.