Sandbox, survival, strategia – tymi słowami twórcy opisują grę HeatWave, gdzie na czele partyzanckiego oddziału będziemy zmagać się z efektami katastrofy klimatycznej.
Akcja gry HeatWave przeniesie nas do rok 2080. Nie jest to jednak dobry czas dla ludzkości. Globalne ocieplenie zrobiło swoje. Katastrofa klimatyczna wywołała chaos i zmiany na geopolitycznej mapie swiata.
Rząd USA zdecydował się zrezygnować z ochraniania najodleglejszych stanów i skupić się na ocaleniu swojego głównego terytorium. Z tego korzysta Rosja i do spółki z Chinami rozpoczyna inwazję na Alasce.
A potem okupację. W odwecie miejscowi mieszkańcy organizują oddziały partyzanckie.
Amerykańska partyzantka na amerykańskiej ziemi to dość rzadko spotykany moty w grach. Właściwie tylko seria Homefront z niego korzystała (podobny motyw znajdziemy też w XCOM 2, ale tam wrogiem byli Obcy).
Homefront to strzelanka, a w HeatWave twórcy z polskiego studia Perimeter Games proponują nam sandboxową, survivalową strategię.
Kierując naszym oddziałem będziemy planować swoje działania w czasie rzeczywistym z wykorzystaniem mapy dostępnej w makro skali. Tu wybierzemy cele ataku, miejsce na obóz, czy skorzystamy ze zdobytych materiałów do wytwarzania narzędzi i broni.
Tu będziemy rozmawiac z miejscowymi czy rekrutować nowych partyzantów. Wszystko na rozległych obszarach Alaski. W czasie walki HeatWave zmieni się w strategię turową
Gra pojawi się na PC oraz Nintendo Switch, ale brak na razie dokładniejszych terminów. Jest za to zwiastun prezentujący główne założenia rozgrywki: