Zaczęło się od komentarza z pytaniem o... Hitlerjugend, który został usunięty. Skończyło przeprosinami, do których autor nie chce się przyznać. Michał Miścior, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Hrubieszowskiego pytany o sprawę, odmawia komentarza.
„Przepraszam Rodzinę Pana Profesora Wiktora Zina za to, że w dniu 17 maja 2024 r. pomówiłem Pana Profesora o przynależność do hitlerowskiej organizacji Hitlerjugend. Powyższe stwierdzenie nie polegało na prawdzie, czym spowodowałem naruszenie dóbr osobistych rodziny Pana Profesora nad czym ubolewam i co nie powinno mieć miejsca. Profesor Wiktor Zin jest postacią zasługująca na największy szacunek, w szczególności z uwagi na jego ogromny wkład w dorobek dla kultury narodowej oraz Ziemi Hrubieszowskiej. Przepraszam jeśli ktokolwiek poczuł się urażony moją wypowiedzią." - takie oświadczenie pojawiło się we wtorek na oficjalnym facebookowym profilu Hrubieszowa.
Poprzedził je wstęp, z którego wynikało, że informacja jest publikowana na prośbę Michała Miściora. To wieloletni doświadczony 45-letni samorządowiec, obecnie wiceprzewodniczący Rady Powiatu Hrubieszowskiego, który w ostatnich wyborach startował z listy Trzeciej Drogi. W Hrubieszowie jest kojarzony ze środowiskiem PSL, ale do partii formalnie nie należy.
Pod postem na profilu wyłączono możliwość komentowania. Więc nikt do oświadczenia i jego powodu odnieść się nie mógł. A jak nam się udało ustalić, wpis jest efektem komentarza, który z profilu Michała Miściora zamieszczono na facebooku „Hrubieszów Miasto z Klimatem”, gdy samorząd przypominał w mediach społecznościowych o kolejnej rocznicy śmierci prof. Wiktora Zina. We wpisie autor zadał pytanie „Czy to prawda, że Profesor był w Hitlerjugend i nosił mundur, a na ramieniu opaskę ze swastyką?”.
Tego komentarza już pod oryginalnym postem z 17 maja nie ma. Jednak w internecie nic nie ginie i screen jest udostępniany przez użytkowników portalu społecznościowego, m.in. pod facebookową relacją starostwa, którego przedstawiciele w rocznicę śmierci Zina składali kwiaty na grobie jego rodziców.
Zanim udało nam się skontaktować z Michałem Miściorem, więcej światła na sytuację rzucił Paweł Wojciechowski, wiceburmistrz Hrubieszowa. – Opublikowaliśmy to oświadczenie, bo taka była prośba zawarta w mailu wysłanym do nas przez pana Michała Miściora – mówi samorządowiec.
Dodaje, że nie ma pojęcia czy to efekt jakiejś decyzji sądu czy też ugody zawartej przez wiceprzewodniczącego Rady Powiatu z potomkami Zina. – Bo rodzina profesora po tym, jak komentarz się ukazał, występowała do nas z prośbą o przekazanie zrzutów ekranu z tym wpisem. Spełniliśmy tę prośbę – przyznaje burmistrz Wojciechowski.
Michał Miscior kategorycznie odmówił nam jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie. Wyraził też oczekiwanie, że Dziennik Wschodni o tej sytuacji w ogóle nie napisze. Sugerował, że wcale nie ma pewności, że wpisu z sugestią o przynależności prof. Zina do Hitlerjugend, dokonał właśnie on. Stwierdził, że o sprawie poinformowana została już policja.
Być może. Tyle że hrubieszowska na pewno się takim doniesieniem nie zajmuje. – Nie wpłynęło do nas w ostatnim czasie żadne zawiadomienie o podobnej treści i żadne czynności w takiej sprawie nie są prowadzone – zapewnia nadkomisarz Elżbieta Błaziak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Profesor Wiktor Zin, architekt, rysownik, konserwator zabytków, popularyzator polskiej kultury jest postacią ważną w Hrubieszowie. Urodził się w tym mieście we wrześniu 1925 roku i tutaj spędził dzieciństwo. Mieszkał z rodzicami w domu przy ul. Kilińskiego, dawnej Browarnej.
Kilka lat temu został upamiętniony przez miasto pomnikiem. Takiego wyboru dokonali hrubieszowianie, którzy mogli decydować, którą z postaci istotnych w historii miasta chcą uhonorować. Do wyboru mieli też np. Bolesława Prusa, Stanisława Staszica, Bolesława Leśmiana, Henryka „Hubala” Dobrzańskiego, Abrahama Sterna czy Władysława Jagiełłę. Spośród 230 oddanych głosów 90 oddano na prof. Zina.