Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

6 lipca 2021 r.
8:30

Tylko dwie lekarki nie mogły wrócić do pracy w szpitalu. To kuzynki byłego dyrektora

Przecięcie wstęgi na oddziale neurologii po remoncie. Jego ordynatorem jeszcze niedawno była Anna Gałecka-Adamowicz, która teraz do pracy wrócić już nie może
Przecięcie wstęgi na oddziale neurologii po remoncie. Jego ordynatorem jeszcze niedawno była Anna Gałecka-Adamowicz, która teraz do pracy wrócić już nie może (fot. Materiały prasowe)

Nasze doświadczenie i 25 lat, które poświęciłyśmy szpitalowi są bez znaczenia. To bardzo krzywdzące – nie kryją rozgoryczenia lekarki, które straciły pracę w hrubieszowskim szpitalu. Są bliską rodziną byłego szefa placówki, który jest w konflikcie ze starostą i obecną dyrektor.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To kolejna odsłona trwającego od kilku miesięcy konfliktu w Hrubieszowie, który zaostrzył się w kwietniu po odwołaniu Dariusza Gałeckiego z funkcji dyrektora szpitala.

– Jesteśmy jedynymi, których wycofanie wypowiedzeń z pracy, złożonych wspólnie z ponad innymi trzydziestoma lekarzami (to był gest solidarności z odwołanym dyr. Gałeckim – red.), nie zostało przyjęte przez obecną panią dyrektor. 30 czerwca dowiedziałyśmy się, że od 1 lipca nie mamy prawa dalej pracować, nikt nie przeprowadził z nami nawet krótkiej rozmowy – mówi nam lek. med. Anna Gałecka-Adamowicz, która przez wiele lat kierowała oddziałem neurologii w hrubieszowskim szpitalu. Drugą lekarką, która straciła pracę jest jej siostra dr n. med. Magdalena Gałecka-Josse, specjalista chorób wewnętrznych i endokrynolog.

– To dziwny zbieg okoliczności. Mamy powody przypuszczać, że ma to związek z faktem, że Dariusz Gałecki to nasz brat stryjeczny. To dla nas tym bardziej krzywdzące, bo nikt nie bierze pod uwagę naszych kompetencji zawodowych – skarży się Anna Gałecka-Adamowicz.

Co ciekawe, w ubiegły piątek został otworzony oddział neurologii po remoncie. To ostatni etap kompleksowego remontu hrubieszowskiego szpitala. Było przecinanie wstęgi, w którym staroście i obecnej dyrektor towarzyszył wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

– Czekałam na ten oddział cały rok, żeby pacjenci mogli być leczeni w lepszych warunkach. Niestety został otworzony już bez mojego udziału – zaznacza lekarka. Zauważa: – W tym momencie jedyny neurolog, który został na oddziale jest na urlopie. Pacjenci neurologiczni są aktualnie pod opieką internisty.

Pełniąca obowiązki dyrektora Alicja Jarosińska nie ma sobie nic do zarzucenia. – Nie jest prawdą, że personel medyczny jest zwalniany. Dwie panie lekarki złożyły wypowiedzenia pod koniec marca. Lekarze, którzy na fali emocji niepotrzebnie wnieśli wypowiedzenia, mogli je wycofać do 20 kwietnia – czytamy w oświadczeniu szefowej szpitala. – Większość lekarzy tak uczyniła. Kilka osób utrzymywało te wypowiedzenia w mocy. To zmusiło dyrekcję do podjęcia rozmów z innymi lekarzami i te rozmowy są w toku. Dopiero pod koniec maja obie panie lekarki wycofały wypowiedzenia, ale prowadzone już rozmowy z innymi lekarzami, zobowiązują do zwolnienia miejsc pracy dla nowo zatrudnionych.

– Nie byłyśmy jedynymi, które wycofały wypowiedzenia po terminie wskazanym przez panią dyrektor. Część wycofała wypowiedzenia pod koniec kwietnia, część w maju – odpowiada Gałecka-Adamowicz.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Motor Lublin - Cracovia (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Motor Lublin - Cracovia. Początek spotkania o godz. 17.30.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę trzy gole

Avia rozbiła w Krakowie rezerwy Wisły

Patryk Małecki w sobotę zagrał przeciwko Wiśle II, ale bohaterem spotkania Avii w Krakowie był zdecydowanie Arkadiusz Maj. Napastnik zespołu ze Świdnika w tym sezonie nie imponował skutecznością. Przed spotkaniem z rezerwami „Białej Gwiazdy” miał na koncie tylko dwa gole. Po wizycie w „Grodzie Kraka” ma ich już pięć, a żółto-niebiescy łatwo pokonali rywali 4:1.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium