Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Hrubieszów

2 sierpnia 2020 r.
11:52

Starosta hrubieszowski kontra wójt Trzeszczan. Poszło o stanowisko, teraz chodzi o pieniądze

Autor: Zdjęcie autora agdy
8 0 A A
Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski
Aneta Karpiuk, starosta hrubieszowski (fot. Starostwo Powiatowe Hrubieszów)

Aneta Karpiuk jest starostą hrubieszowskim od połowy czerwca. Do tej pory nie zostały uporządkowane jej sprawy zawodowe w poprzednim miejscu pracy. Pracodawca, wójt gminy Trzeszczany chce od pani starosty ponad 12 tysięcy złotych. To odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- To sąd rozstrzygnie czy powinnam płacić odszkodowanie gminie czy to gmina powinna wypłacić odszkodowanie mnie – uważa Aneta Karpiuk, która publikując wezwanie do zapłaty na swoim profilu na Facebooku skomentowała: Tak Wójt Gminy Trzeszczany KARA mnie że zostałam wybrana na STAROSTĘ!!! To dopiero początek współpracy na którą muszę się przygotować!!!

- Pani Karpiuk pokazując wezwanie do zapłaty zapomniała pokazać wcześniejszą naszą korespondencję na jej życzenie mającą formę pisemną, której kilkakrotnie nie odbierała ani nie czynił tego żaden z dorosłych domowników. Listy polecone po dwukrotnym awizowaniu były odbierane pod koniec terminów. Ja jestem cierpliwy, chciałem załatwić sprawę w cywilizowany sposób – mówi Stanisław Czarnota, wójt Trzeszczan, który tłumaczy, że Aneta Karpiuk będąc kierownikiem USC zajmowała się jednocześnie kadrami, a jej stanowisko było jednoosobowe. I ciężkie do zastąpienia z dnia na dzień.

Nie zapłaciłam i nie zapłacę

Wezwanie do zapłaty 12 277 zł i 2 groszy datowane jest na 15 lipca, termin wyznaczony przez wójta upłynął 22 lipca. Aneta Karpiuk odebrała dokument 30 lipca.

- Nie zapłaciłam i nie zamierzam zapłacić kwoty o którą występuje wójt. Uważam, że wezwanie jest bezzasadne i pozbawione podstaw prawnych. W dniu, w którym zostałam wybrana na starostę złożyłam wniosek o urlop bezpłatny. Następnego dnia rano pojechałam porozmawiać z wójtem, bo uważałam, że szefa trzeba o tym poinformować, chciałam przekazać stanowisko pracy. Następnie otrzymałam pismo, że mi takiego urlopu nie udzieli – mówi Aneta Karpiuk.

Jak relacjonuje pani starosta chciała też rozwiązać umowę o pracę za porozumieniem stron, na co wójt się zgodził ale później tłumacząc, że jest niezastąpiona w gminie zmienił decyzję. Więc rozwiązała umowę bez wypowiedzenia. I z tego tytułu Stanisław Czarnota wzywa ją do zapłaty odszkodowania, uznając wypowiedzenie za nieuzasadnione.

Z Urzędem Gminy w Trzeszczanach Aneta Karpiuk była związana od 2007 roku. Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego była od 2014. I jak podkreśla, przez cały okres pracy na stanowisku kierownika USC nie miała osoby zastępującej ją w czasie urlopu lub choroby.

Stanisław Czarnota, wójt gminy Trzeszczany (fot. Archiwum prywatne)

Absencje i wnioski

– W dniu, kiedy została wybrana na starostę jej mąż przywiózł wniosek o udzielenie urlopu bezpłatnego a w dniu następnym nie pojawiła się już w pracy, nie wypisała również wniosku o udzielenie urlopu wypoczynkowego. Kolejne dni jej absencji w pracy były nieobecnościami nieusprawiedliwionymi, oprócz 22 czerwca, na który to dzień wypisała wniosek o urlop na żądanie – wylicza wójt Trzeszczan.

I przyznaje, że zgodził się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, ale po spełnieniu dwóch warunków.

- Po rozliczeniu się pani Karpiuk z dokumentów i mienia powierzonego oraz wykorzystaniu przysługującego jej urlopu wypoczynkowego – wylicza Stanisław Czarnota, który podkreśla, że dokumenty znajdujące się w USC mają specyficzny i doniosły charakter. - Pomimo tego pani Karpiuk z dnia na dzień opuściła miejsce pracy bez stosownego rozliczenia i ich przekazania.

- Zostałam wybrana do pełnienia funkcji publicznej. Jak można uważać, że moje wypowiedzenie jest nieuzasadnione. Nie wyjechałam na wczasy ani nie zmieniłam pracodawcy z błahego powodu. Zwłaszcza, że Stanisław Czarnota sam jest w takiej sytuacji. Kiedy został wybrany na stanowisko wójta wziął bezpłatny urlop w Gminnym Zakładzie Komunalnym. W Polsce istnieje dobry obyczaj, ugruntowany w przepisach prawnych, że pracodawcy udzielają urlopów bezpłatnych w takich sytuacjach związanych z wyborem – mówi pani starosta.

Kto może a kto musi

- Rozmawiałem z kilkoma osobami, składając propozycję przejęcia jej obowiązków ale nie byłem w stanie odpowiedzieć na zadawane pytanie: Na jak długo? Nie mogłem złożyć propozycji pracownikowi innej niż na czas zastępstwa pani Anety. We wniosku o urlop, jako termin jego udzielenia wskazała, że będzie to "na czas pełnienia funkcji", czyli bez wskazania konkretnego okresu. Dlatego nikt się nie zgodził. A to musi być osoba z odpowiednim wykształceniem i stażem. Jest to wymóg ustawowy - tłumaczy Czarnota, który potwierdza, że faktycznie sam jest na urlopie. Drugą kadencję.

Ale wyjaśnia, że on był pracownikiem jednostki organizacyjnej gminy i w jego przypadku obowiązywała ustawa o samorządzie gminnym. Złożył stosowny wniosek i pracodawca, na czas pełnienia funkcji wójta musiał takiego urlopu mu udzielić zgodnie z ustawą.

W przypadku pani starosty obowiązują przepisy ogólne prawa pracy, z których wynika, że pracodawca może ale nie musi udzielić urlopu bezpłatnego.

 Gdyby nieco wcześniej

Stanisław Czarnota pytany, czy gdyby pani starosta pracowała w gminie na innym stanowisku, to by nie było całej sprawy i teraz by była na bezpłatnym urlopie mówi, że ma żal do pani Anety o postawienie go przed faktem dokonanym. Ale urlopu by jej udzielił.

– Gdyby pani Aneta nieco wcześniej przyszła i powiedziała, tylko do mojej wiadomości, nie uchylając żadnej tajemnicy, że może się zdarzyć taka sytuacja iż najprawdopodobniej w niedługim czasie będzie potrzebowała długiego urlopu bezpłatnego i proponuje, że przygotuje swojego następcę, wdroży, przekaże dokumenty, względnie da mi czas na znalezienie odpowiedniego wyjścia z tej patowej sytuacji byłoby inaczej. Nie robiłbym problemów – zapewnia.

Konflikt nie od dziś

Tymczasem Aneta Karpiuk ocenia, że złe stosunki między nią a wójtem zaczęły się gdy została radną powiatową i przewodniczącą rady powiatu. Co ciekawe, druga strona konfliktu wcale nie zaprzecza.

Wójt przyznaje, że ich relacje się popsuły, gdy pani Karpiuk zaczęła działać w samorządzie, w czym ją wspierał, pomagał i popierał. Ale uważa, że będąc w radzie powiatu nie realizowała uchwał podjętych przez radę gminy, a mających wpływ na kierunki jej rozwoju. Między innymi inwestycji drogowych, których hierarchię na prośbę poprzedniego zarządu powiatu przygotowała w formie uchwały Rada Gminy Trzeszczany.

Pani starosta, razem z wezwaniem do zapłaty dostała świadectwo pracy. Jak ocenia wypisane jest z błędami i będzie występowała o jego sprostowanie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, zginął we wczorajszym wypadku w Werbkowicach. Jak podaje policja - zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym.

Pożar domu

Sąsiad uratował starszą kobietę z pożaru domu. Trwa zbiórka na odbudowę

Gdyby nie odważny sąsiad, pani Stanisława mogłaby spłonąć w pożarze swojego dobytku. Wójt gminy w specjalny sposób podziękował panu Januszowi, a przyjaciele uruchomili zbiórkę na odbudowę domu.

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Dzień Babci nie był szczęśliwy dla seniorek z Lublina. Kobiety uwierzyły w historie o ataku na konto bankowe i wypadku wnuczki.

34-latek wyskoczył z okna szpitala. Na miejscu trwa dochodzenie

34-latek wyskoczył z okna szpitala. Na miejscu trwa dochodzenie

Dzisiaj rano mężczyzna wyskoczył z okna szpitala na al. Kraśnickiej. Wstępnie został wykluczony udział osób trzecich.

Olimpiakos Tarnogród zmierzył się z reprezentacją księży

Zaskakujący rywal Olimpiakosu Tarnogród. Zespół zmierzył się... z Reprezentacją Księży

Olimpiakos Tarnogród rozpoczął przygotowania od mocnego uderzenia. Podopieczni trenera Tomasza Mazurka bardzo szybko po rozpoczęciu przygotowań do rundy wiosennej rozegrali pierwsze mecze kontrolne. Najpierw na boisku zmierzyli się z Sokołem Sieniawia, a następnie w hali ich rywalem była… reprezentacja Polski Księży

Jutro zaczną mierzyć kierowców na ekspresówkach

Jutro zaczną mierzyć kierowców na ekspresówkach

Drogowcy rozpoczynają badania natężenia ruchu na drogach krajowych w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu (GPR) 2025. Akcja pomiarowa rusza w czwartek, 23 stycznia, a jej wyniki poznamy w przyszłym roku.

Dzisiaj odbędą się uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej, Sprawiedliwej wśród Narodów Świata

Dzisiaj odbędą się uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej, Sprawiedliwej wśród Narodów Świata

Sprawiedliwa wśród Narodów Świata zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbędą się na lubelskim cmentarzu.

Saszan uczyła i śpiewała. Edukacyjna zabawa w Puławach
zdjęcia
galeria

Saszan uczyła i śpiewała. Edukacyjna zabawa w Puławach

Puławy, Puławy są żądne zabawy! - to hasło muzycznego-tanecznego wydarzenia Eco Studio, które w Domu Chemika zgromadziło ok. 200 uczniów z puławskich szkół. Na scenie wystąpiła piosenkarka i influencerka Saszan.

Szafy na wymiar z przesuwnymi drzwiami niezastąpione w małych mieszkaniach

Szafy na wymiar z przesuwnymi drzwiami niezastąpione w małych mieszkaniach

W niewielkich mieszkaniach kluczową kwestią jest zorganizowanie odpowiedniej przestrzeni do przechowywania różnych rzeczy osobistych, ubrań i innych przedmiotów. W tym celu warto wykonać w domu szafę na wymiar. Można przeznaczyć na nią wnękę lub część korytarza, gdyż w ten sposób z pokoju dziennego i sypialni można usunąć część ciężkich mebli. Jeśli planujesz wykonanie szafy na wymiar, sprawdź, dlaczego warto wybrać do niej praktyczne drzwi przesuwne.

Były wójt gminy został kierownikiem w ZGL

Prawomocnie skazany w "aferze przetargowej" były urzędnik został kierownikiem w miejskiej spółce

Skazany prawomocnie były zastępca wójta gminy Biała Podlaska został kierownikiem w miejskiej spółce. Prezes ZGL tłumaczy, że zatrudnił Adama O. ze względu na bogate doświadczenie.

Dziadek w mundurze: „Najważniejsza jest dla mnie rodzina”

Dziadek w mundurze: „Najważniejsza jest dla mnie rodzina”

W Dniu Dziadka poznajmy starszego szeregowego specjalistę Marcina, żołnierza 2 Lubelskiej Brygady OT, ojca trzech synów i dumnie noszącego tytuł dziadka rocznej Anastazji. Największą wartością w jego życiu jest rodzina, a misją zapewnienie jej bezpieczeństwa.

PCK zawsze staje w obronie potrzebujących. Ponad 3 tysiące osób codziennie walczy o lepsze jutro
film

PCK zawsze staje w obronie potrzebujących. Ponad 3 tysiące osób codziennie walczy o lepsze jutro

W najnowszym programie Dzień Wschodzi porozmawialiśmy z Maciejem Budką, dyrektorem lubelskiego oddziału okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża. W trakcie rozmowy poruszyliśmy szereg istotnych tematów związanych z działalnością PCK w regionie.

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejszy jest dla nas mecz z Lechią Gdańsk

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejszy jest dla nas mecz z Lechią Gdańsk

Piłkarze Motoru pierwszy raz od wielu tygodni musieli uznać wyższość rywali. Na szczęście we wtorek tylko przy okazji meczu sparingowego. Serbski zespół FK Jedinstvo Ub zakończył się porażką żółto-biało-niebieskich 1:2.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium