Zwrot akcji w sprawie referendum w powiecie hrubieszowskim. Wniosek o organizację został odrzucony przez komisarza wyborczego, ale mieszkańcy zaskarżyli jego decyzję. Lubelski sąd właśnie przyznał rację inicjatorom referendum, nie ma przeszkód by je zorganizować
Celem przygotowywanego od początku maja referendum jest odwołanie Rady Powiatu Hrubieszowskiego. Inicjatorzy rozpoczynając całą procedurę tłumaczyli, że obecne władze działają na szkodę społeczności lokalnej i dlatego są zmuszeni do takich działań. Po weryfikacji list z podpisami mieszkańców, którzy poparli ideę organizacji referendum i ocenie czy inicjatorzy dopełnili wszystkich formalności - komisarz wyborczy ich wniosek odrzucił.
Jak wyjaśniał w swoim postanowieniu, zrobił to z powodu stwierdzenia niedającego się usunąć uchybienia wniosku. W ocenie komisarza, inicjatorzy nie wywiązali się z obowiązku poinformowania mieszkańców o przedmiocie zamierzonego referendum wraz z uzasadnieniem. Zgodnie z przepisami powinni to zrobić w gazecie codziennej.
- W przypadku gminnych wystarczy, że organizatorzy poinformują mieszkańców o swoich zamiarach na tablicach ogłoszeń czy portalach internetowych. Jeśli chodzi o referenda powiatowe, która są organizowane bardzo rzadko, trzeba zamieścić ogłoszenie w codziennej prasie ogólnodostępnej ma terenie danego powiatu. Inicjatorzy referendum opublikowali informację w Dzienniku Wschodnim ale już po terminie – tłumaczono wówczas w Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Zamościu.
Marta Wierzbicka, przewodnicząca komitetu referendalnego złożyła skargę na postanowienie komisarza.
Właśnie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym zapadł wyrok w tej sprawie. Jest po myśli mieszkańców.
- Sąd nie zgodził się z oceną komisarza wyborczego z Zamościa. Uznał, że inicjatorzy referendum wypełnili obowiązek zgodnie z ustawą o referendum art 13 ust 1-3. – tłumaczy sędzia Robert Hałabis, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie motywację rozstrzygnięcia i uznanie spełnienia warunku formalnego przez grupę mieszkańców.
Sąd odwołał się do uchwały Nr 61/2021 PKW z 24 maja w sprawie wytycznych i wyjaśnień w sprawie referendów lokalnych dotyczących odwołania organów jednostek samorządu terytorialnego gdzie czytamy, że informacje o przedmiocie zamierzonego referendum mogą zostać umieszczone także na stronach internetowych dotyczących mieszkańców danej jednostki samorządu terytorialnego.
A tak było w tym przypadku. Inicjatorzy referendum w powiecie hrubieszowskim oprócz ogłoszeń w Tygodniku Zamojskim informowali o swoim zamiarze w mediach społeczościowych i na portalu LubieHrubie.
- Nie ukrywam, że bardzo cieszy mnie decyzja sądu administracyjnego i korzystny wyrok dla mieszkańców naszego powiatu, którzy poparli referendum. Mam nadzieję, że do referendum dojdzie bo zmiana rządzących w powiecie to jedyna szansa na powrót do normalności – komentuje Marta Wierzbicka.
Wydany 4 listopada wyrok nie jest prawomocny.
- Stronom postępowania (zarówno skarżącym, jak i komisarzowi wyborczemu) przysługuje prawo wniesienia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego - w terminie 14 dni od dnia doręczenia odpisu orzeczenia z uzasadnieniem. W takim przypadku zaskarżony wyrok podlega kontroli w postępowaniu kasacyjnym. W razie niezaskarżenia wyroku w przewidzianym ustawą terminie stanie się on prawomocny. A na podstawie wyroku uwzględniającego skargę komisarz wyborczy wydaje postanowienie o przeprowadzeniu referendum. Przeprowadza się je w dzień wolny od pracy, najpóźniej w 50 dniu od dnia opublikowania postanowienia komisarza wyborczego w tej sprawie albo od dnia uprawomocnienia się wyroku sądu administracyjnego – wyjaśnia sędzia Robert Hałabis, pytany jakie będą dalsze losy całej sprawy.