Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zdrowie

8 kwietnia 2020 r.
21:47

Jak wygląda poród w czasie epidemii koronawirusa? "Robimy zdjęcia dzieci i wysyłamy rodzicom"

34 3 A A

Nie tylko wstrzymanie porodów rodzinnych, ale też w niektórych przypadkach maksymalne ograniczenie kontaktu matki z noworodkiem. Na takie zmiany w związku z epidemią koronawirusa muszą się przygotować przyszłe mamy. – Robimy zdjęcia dzieci i wysyłamy rodzicom – opowiada jedna z lekarek. – Na bezpośredni kontakt nie możemy pozwolić. To zbyt duże ryzyko.

Aktualizacja artykułu: 9 kwietnia 2020 r. 9:41
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Najbardziej stresuje brak możliwości porodu rodzinnego. Właściwie mąż nawet nie może wejść ze mną do szpitala, co dopiero mówić o poczekalni czy sali porodowej – mówi pani Agata z Lublina, która termin porodu ma wyznaczony na koniec kwietnia. – Najbardziej się boję tego, że tak naprawdę nie wiemy, czy pozostałe pacjentki albo personel nie są zakażeni, albo czy ja nie przechodzę infekcji bezobjawowo – zaznacza przyszła mama.

Czeka ją cesarskie cięcie. – Po pierwszym porodzie miałam rzadkie powikłanie, stąd ten będzie obarczony dość dużym ryzykiem – dodaje Agata. Podkreśla, że przy pierwszym porodzie została otoczona fachową opieką. – Mam nadzieję, że teraz też wszystko będzie w porządku.

– Stosujemy maksymalne środki bezpieczeństwa zarówno na oddziale położniczym jak i noworodkowym – zapewnia dr n. med. Monika Wójtowicz-Marzec, kierownik Oddziału Noworodków w SPSK1 w Lublinie. – Pacjentki mają mierzoną temperaturę, zbierany jest wywiad epidemiologiczny. W przypadku objawów, które mogłyby świadczyć o zakażeniu koronawirusem pacjentka jest przewożona do szpitala w Puławach. Jeśli jej stan nie pozwala na taki transport, to rodzi u nas. Poród odbywa się z pełnym zabezpieczeniem w środki ochrony dla personelu, czyli maski, gogle, kombinezony.

W szpitalu przy ul. Staszica w Lublinie dotychczas nie było pacjentek z Covid-19.

– Jeśli taka kobieta musiałaby u nas urodzić, odbyłoby się to oczywiście w warunkach pełnej izolacji – podkreśla Wójtowicz-Marzec. Dodaje, że wstrzymane zostały porody rodzinne, a kontakt matki z noworodkiem, nawet w przypadku wcześniaków, został maksymalnie ograniczony.

Dotyczy to wczesniaków i noworodków, które przebywają na intensywnej terapii, a także przypadków, w których jest podejrzenie lub potwierdzenie zakażenia koronawirusem u matki.

– Jesteśmy to tego zmuszeni, chociaż to dla rodziców bardzo trudne. Staramy się ich uspokoić i wspierać. Robimy np. zdjęcia noworodków i wysyłamy rodzicom – mówi dr Wójtowicz-Marzec. – Na bezpośredni kontakt nie możemy pozwolić. Nie możemy wykluczyć, że pacjentka może być nosicielem wirusa. Gdyby odwiedziła swoje dziecko, mogłoby nawet dojść do zarażenia wszystkich noworodków na oddziale.

Podobnie jest w innych szpitalach.

– Zmianą, na którą muszą przygotować się pacjentki w ciąży, jest zawieszenie porodów rodzinnych. Ze względów bezpieczeństwa – mówi Jacek Kamiński, dyrektor szpitala w Świdniku. – Pacjentki w ciąży, podobnie jak inni pacjenci przed przyjęciem do szpitala, muszą przejść m.in. wywiad epidemiologiczny. W razie jakichkolwiek niepokojących objawów, które mogłyby świadczyć o zakażeniu koronawirusem, natychmiast kontaktujemy się z sanepidem – zaznacza dyrektor. Jak dodaje, w jego szpitalu dotychczas takich przypadków nie było.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Poszukiwany listem gończym zaskoczony wizytą policjantów

Poszukiwany listem gończym zaskoczony wizytą policjantów

41-letni mężczyzna poszukiwany przez sądy w Elblągu i Siedlcach został zatrzymany w powiecie garwolińskim. Ryccy kryminalni zaskoczyli go wcześnie rano, gdy przebywał w jednym z domów.

Sebastian Rudol od środy jest już piłkarzem ŁKS

Obrońca Motoru Lublin oficjalnie zmienił klub

Plotki szybko się potwierdziły. W środowy wieczór Motor Lublin poinformował, że kontrakt z Sebastianem Rudolem został rozwiązany za porozumieniem stron. Zawodnik tego samego dnia podpisał umowę z pierwszoligowym ŁKS Łódź.

Rzekomy pomór drobiu nie odpuszcza. Prawie 34 tysięcy kur do uśmiercenia

Rzekomy pomór drobiu nie odpuszcza. Prawie 34 tysięcy kur do uśmiercenia

Czwarte ognisko rzekomego pomoru drobiu w województwie lubelskim stwierdzono w gospodarstwie hodującym kury. Wszystkie dotychczasowe ogniska tej choroby wykryto w gminie Międzyrzec Podlaski. W regionie obowiązują szczepienia kur i indyków.

MKS FunFloor przegrał pierwszy mecz pod wodzą Pawła Tetelewskiego
galeria

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwa razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Tetelewski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium