Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

17 kwietnia 2022 r.
14:08

Jak wygląda wojna oczami dziecka? „Pamiętam ciągły strach o siebie i bliskich”

Inwazja Rosji na Ukrainę przywróciła bolesne wspomnienia tych, którzy pamiętają wybuch II wojny światowej. Przedstawiamy trzy kobiety i trzy opowieści o tym, jak to jest być dzieckiem w piekle wojny.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

1 września 1939 roku, pani Halina była noworodkiem, pani Lucyna miała sześć lat i wojnę pamięta bardzo dobrze, podobnie jak pani Danuta, która wspomina pierwsze bomby, spadające na Warszawę.

 

Ciągły strach

 

Mimo że od wybuchu II wojny światowej minęło ponad 80 lat, wspomnienia za sprawą wojny w Ukrainie powróciły. - Pamiętam, że ciągle towarzyszyło mi poczucie zagrożenia oraz strach o siebie i swoich bliskich – mówi Lucyna Zbucka.

 

- Nigdy nie oglądałam i nie oglądam do dziś filmów wojennych. Teraz też staram się nie oglądać telewizji. Jak to widzę, to widzę Warszawę z tamtych dni – mówi Halina Gniadek. Zdaniem naszych rozmówczyń, wojna sprzed 80 lat niczym nie różni się od tej dzisiejszej. Dramaty dzieci także. - Miałam wtedy 6 lat, wiedziałam, czym jest wojna i że ojciec może nie wrócić. Tata powiedział do mnie: „Masz tu moje znaczki, album i uporządkuj je”. Wiedziałam, że mnie zagaduje, bo słuchałam pilnie, o czym rozmawiają rodzice – wspomina Danuta Charkiewicz.

 

- Miałam rok i cztery miesiące, kiedy gestapo zabrało z domu mojego tatę. Później, jak byłam już dorosła, to mi opowiedział, że przez cały czas pobytu w obozie koncentracyjnym, czyli 4,5 roku, trzymało go przy życiu moje spojrzenie przy rozstaniu, bo ja nie płakałam, tylko podobno się intensywnie w niego wpatrywałam. Tak, jakbym chciała go zapamiętać – dodaje Lucyna Zbucka.- Dzieci dużo rozumieją, dużo pamiętają. Rozumieją tragedię – dodaje pani Halina.

 

Zburzona Warszawa

 

Zdjęcia zniszczonych ukraińskich miast, przypominają naszym rozmówczyniom wojenną Warszawę z lat 40. Mimo że miały zaledwie kilka lat, pamiętają bombardowania, zgliszcza i piwnice, w których musiały kryć się przed nalotami. - Bardzo dokuczał nam brud. Mężczyźni przywieźli kiedyś wiele butelek lemoniady i ustaliliśmy, że myjemy głowy tymi lemoniadami. Kiedy już wycierałyśmy głowy, gdzieś nieopodal eksplodowała bomba i zasypało nas pyłem. Wszyscy wybuchnęli śmiechem – opowiada Gniadek.

 

- Bawiliśmy się na podwórku, a obok uderzyła bomba, która zniszczyła klatkę schodową. Dozorca podstawił drabinę, po której przez okno wniósł mnie do domu. Trudno takich historii nie pamiętać – dodaje Gniadek. Nasze bohaterki zetknęły się też z łapankami i rozstrzeliwaniem ludzi na ulicach miasta. Ze

śmiercią stykały się na co dzień. - Położyli mnie na ulicy, obok czterech trupów i tam musiałam przenocować – wspomina Charkiewicz.

 

- Tuż po nalotach zmarła moja 3-letnia siostra. Bardzo bała się alarmów bombowych, dostała zapalenia opon mózgowych i nie udało się jej pomóc już w tamtych warunkach – dodaje Halina Gniadek.

 

Powstanie

 

Kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie pani Lucyna, Danuta i Halina trafiły do obozu przejściowego w Pruszkowie, skąd Niemcy wywozili ludzi do obozów koncentracyjnych lub na przymusowe prace do Niemiec. Wiele osób nie przeżyło obozu. Nasz rozmówczynie przeżyły cudem. Dziś, w miejscu, do którego

trafiły ponad 80 lat temu powstało muzeum. Mieszkańcy Pruszkowa i okolicznych miejscowości, jak tylko mogli pomagali obozowiczom. Dziś, kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, zorganizowano zbiórkę rzeczy dla uchodźców z Ukrainy.

 

- Wydawało mi się to oczywiste, żeby tradycję pomocy i solidarności z osobami poszkodowanymi przez wojnę podtrzymać. Mieliśmy sygnały, że to, co się dzieje na Ukrainie potęguje wspomnienia ludzi, którzy to przeżyli w Polsce. Oni to bardzo rozumieją – mówi Małgorzata Bojanowska, dyrektor Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie.

 

Pani Danuta i pani Halina po zakończeniu wojny wróciły do Warszawy. - Stolica była jedną wielką ruiną, ale byłam na to przygotowana – mówi Charkiewicz. - Jak patrzę na to, co dzieje się na Ukrainie, to wspomnienia wracają. Wiem, co oni czują, bo sama przez to przeszłam. To straszne – kończy Halina Gniadek.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Cracovia znowu lepsza od Motoru, Sergi Samper przeprasza za kartkę

Czwarty raz w rym sezonie, ale pierwszy w 2025 roku Motor nie strzelił gola w meczu u siebie. Beniaminek z Lublina nie zrewanżował się też Cracovii za porażkę z jesieni 2:6. Tym razem „Pasy” wygrały 1:0, a kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał już w 49 minucie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Manolo i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu w Bytomiu

Wisła Puławy bez szans w wyjazdowym starciu z Polonią Bytom

Bez niespodzianki w Bytomiu. Choć Wisła Puławy próbowała postawić się faworyzowanej Polonii to nie udało jej się wywalczyć na trudnym terenie choćby jednego punktu

Fragment rywalizacji w Słupsku

PGE Start Lublin został rozgromiony w Słupsku

Podopieczni Wojciecha Kamińskiego ulegli Enerdze Icon Sea Czarni różnicą aż 23 pkt. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że ten wynik to sensacja, ale również olbrzymie rozczarowanie.

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Lewart w trzech ostatnich meczach zdobył siedem punktów

Druga wygrana na wiosnę, Lewart lepszy od Wiślan

W trzech ostatnich meczach Lewart wywalczył siedem punktów. W sobotę beniaminek z Lubartowa pokonał u siebie Wiślan Skawina 1:0, a bohaterem gospodarzy okazał się Łukasz Najda, który zdobył jedynego gola.

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Rewanżu za 2:6 nie było. Motor Lublin - Cracovia (zapis relacji na żywo)

Motor liczył na rewanż za porażkę z jesieni. Cracovia drugi raz okazała się jednak lepsza od beniaminka z Lublina. Tym razem 1:0. Kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał na początku drugiej połowy.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium