Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

3 czerwca 2022 r.
18:57

Jaki sekret skrywała butelka po piwie sprzed 144 lat? Znaleziono ją przypadkiem w Lublinie

Autor: Zdjęcie autora agdy

144 lata czekał na przeczytanie dokument jaki zostawili ówcześni zwierzchnicy i parafianie kościoła ewangelickiego w Lublinie. W butelce po piwie, którą znaleziono w wazonie na elewacji świątyni, schowali pismo sygnowane XVIII-wieczną pieczęcią, pamiętającą początki istnienia lubelskiej parafii.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego Roku Pańskiego 1878. Tak zaczyna się tekst dokumentu, który w piątek wydobyto z butelki po angielskim piwie. 144 lata zakorkowana flaszka leżała w ozdobnym wazonie stojącym na elewacji świątyni w centrum Lublina. Okazuje się, że poziom dachu to bezpieczne miejsce, przesyłka spokojnie przeleżała dwie wojny, zmiany ustrojowe, o wichurach i burzach nie mówiąc. Dopiero teraz została znaleziona, gdy kondycją wazonów zainteresowali konserwatorzy. To oni odkryli, że misa jednego z wazonów jest murowana, a nie kamienna jak w bliźniaczej ozdobie, po drugiej stronie elewacji. I zawiera list z przeszłości.

Indiana Jones z ul. Ewangelickiej

W piątek na środku remontowanej świątyni konserwatorzy z liczną grupą dziennikarzy patrzącym im na ręce otwierali butelkę, którą przodkowie solidnie zabezpieczyli sporym korkiem. Napięcie rosło, piłowanie korka nie dawało rezultatu, zebrani czuli się jak bohaterowie przygodowych filmów o odkrywcach skarbów. Zwłaszcza, że kilka dni wcześniej próba otwarcia się niepowiodła. W końcu Monika Konkolewska zajmująca się konserwacją dzieł sztuki stuknęła młotkiem, korek nadal tkwił na miejscu, ale butelka straciła szyjkę. Rozszedł się zapach przypominający woń gnijących liści, drożdży i wilgoci. Na blacie stołu wylądował beżowy rulonik, zawiązany z dwóch stron sznurkiem.

Ostrożnie, w kilka par rąk, zawiniątko zostało rozprostowane. Okazało się kartką papieru mniej więcej formatu A4, tak cienkiego, że dał się ciasno zwinąć i wsunąć do flaszki po piwie. Najwyraźniejsze fragmenty informowały, że dokument powstał w 1878 roku. Konserwatorzy i proboszcz starali się odczytać treść, ale choć jest ona po polsku, nie jest to łatwe.

Staraniem i kosztem

- Wilgoć spowodowała, że wypisane atramentem czy tuszem litery odbiły się w innych miejscach złożonej kartki. Trzeba się zastanawiać czy to fragment z tego wyrazu, czy dalszej części linijki. Udało mi się odcyfrować, że w dolnym lewym rogu podpis złożyli: Karol Jonsher, który był proboszczem między 1838 a 1884 rokiem, Karol Gustaw Manitius, superintendent generalny, czyli biskup krajowy kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i Rudolf Gundlach, proboszcz z Chełma. Po drugiej stronie są zapewne podpisy członków rady parafialnej. Czytelne jest nazwisko Alberta Plagego. On wtedy prowadził przy ulicy Bernardyńskiej warsztat kotlarski. Jego syn Emil był bardzo znanym przemysłowcem. Podpisał się też prezes ówczesnej rady parafialnej. Chyba nazywał się Stefczyk ale nie mam pewności, może po konserwacji dokumentu to się wyjaśni – mówi ks. Grzegorz Brudny, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Lublinie.

Głównym bohaterem informacji jaką zapisali potomnym ewangelicy w 1878 roku jest uhonorowany największymi literami Adam Preszel z Olchowca z przyległościami. To jego „staraniem, kosztem i wyłącznym finansowaniem” najprawdopodobniej wyremontowano kościół. Tak można wywnioskować ze słabo czytelnego dokumentu.

Preszel był wówczas 62-letnim właścicielem majątku, który odziedziczył po ojcu. Możliwe, że miał sentyment do lubelskiej świątyni w której pobrali się jego rodzice. Po za tym Adam Preszel był w gronie pierwszych uczniów szkoły ewangelickiej lubelskiej. Placówka założona w 1833 roku działała w dworku stojącym na terenie ówczesnych ogrodów należących do parafii. Dziś to miejsce przy ul. Żołnierzy Niepodległej zabudowano nowoczesnym gmachem.

Rocznica? Burza? Remont?

Powodem powstania znalezionego dokumentu zapewne było zakończenie prac w budynku, który wzniesiono w Lublinie między 1785 a 1788 rokiem. Obchody stulecia parafii przypadały więc kilka lat później.

- Są zapisy, że w Lublinie była potężna burza, która poczyniła w mieście szkody. Ucierpiała wówczas wieża kościoła ewangelickiego, z którego wiatr zerwał blachę. Uszkodzone zostało też ogrodzenie cmentarza. Ale wichura przeszła nad miastem w 1844 roku – przypominał Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator, który też był przy otwieraniu butelki.

Trudno stwierdzić czy uszkodzenia, które wówczas zrobił wiatr naprawiano do 1878.

Tajemnica z wazonu

- W zapiskach księdza Edmunda Schultza, który był w naszej parafii między 1884 a 1903 rokiem, jest informacja, że kamienne wazony ufundował Jan Dawid Heisler. Z czasem jeden uległ całkowitemu zniszczeniu a drugi w części. Kiedy były wymieniane i naprawiane tego proboszcz nie zanotował – mówi Jolanta Szafrańska, przewodnicząca rady parafialnej, która interesuje się historią parafii i społeczności  lubelskich ewangelików.

„Kolegium Kościelne wraz z całym …. pragnie czyn ten prawdziwie z wdzięcznością …. potomkom swym przekazać. ………. do niniejszej urny, która również kosztem tegoż naszego dobroczyńcy postawiona została … - głosi wstępnie odczytany dokument z butelki. Możliwe, że do zapisków księdza Schultza można dodać datę 1878.

- Bardzo mało mamy starych dokumentów. Pod koniec II wojny światowej Niemcy, którzy podczas okupacji zrobili z naszej świątyni kościół wojskowy, dużo rzeczy wywieźli i poniszczyli. Są relacje świadków opisujących kilka ciężarówek, którymi zabrali cenne przedmioty liturgiczne, portrety proboszczów ale także księgi parafialne, kartoteki. Nic dziwnego, że znalezisko i odcisk pierwszej pieczęci jaką miała parafia jest taki dla naszej społeczności tak ważny – dodaje Jolanta Szafrańska.

Butelka po piwie

Kilka lat temu podczas renowacji kościoła pw. Świętej Trójcy pracownicy spółki cywilnej PKZ Lublin, którzy i teraz prowadzą tu prace natrafili na inną inskrypcję zostawioną „dla potomnych”.

Odnaleziona została belka z podpisami ówczesnego pastora i członków rady parafialnej oraz datą remontu. Co ciekawe data jest późniejsza - 1892.

Zanim się wypełnią wszystkie luki w historii, konserwatorzy zajmą się znalezionym przesłaniem z butelki. Jak wyjaśniała Monika Konkolewska papier jest zagrzybiony, wilgotny, wymaga profesjonalnej konserwacji. Z relacji proboszcza wynika, że na razie znalezisko jest w jego posiadaniu ale najprawdopodobniej XIX-wieczna kartka trafi do specjalistów z Archiwum Państwowego w Lublinie. Proboszcz ma nadzieję, że po zabiegach pamiątkę będzie można wyeksponować. Kopia wraz ze współczesnymi informacjami ma trafić do nowego wazonu i czekać kolejne lata na zainteresowanie potomnych. Do jakiej butelki, po jakim piwie trafi dokument, jeszcze nie wiadomo.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

Policyjna eskorta uratowała dziecko. Podziękowania dla funkcjonariuszy z Tomaszowa Lubelskiego

Policyjna eskorta uratowała dziecko. Podziękowania dla funkcjonariuszy z Tomaszowa Lubelskiego

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego otrzymali podziękowania za sprawną i skuteczną interwencję. 7 lutego pomogli ojcu, który przewoził półtoraroczne dziecko wymagające pilnej pomocy lekarskiej. Dzięki policyjnej eskorcie maluch szybko trafił do szpitala.

Chełmianka zakończyła gry kontrolne remisem ze Starem Starachowice

Chełmianka zremisowała ze Starem. Jeden transfer nie wypalił, kolejne rozmowy trwają

Trzeci raz w tym sezonie Chełmianka zmierzyła się ze Starem Starachowice. Na inaugurację rozgrywek przegrała na wyjeździe 1:5, na koniec 2024 roku zremisowała u siebie 1:1. W sobotę, w próbie generalnej przed rundą wiosenną zawody zakończyły się wynikiem 0:0.

Droga wojewódzka w powiecie włodawskim do remontu – ma być lepiej pieszym i kierowcom

Droga wojewódzka w powiecie włodawskim do remontu – ma być lepiej pieszym i kierowcom

Rozbudowana zostanie droga wojewódzka nr 812: Biała Podlaska - Wisznice - Włodawa - Chełm - Rejowiec - Krasnystaw. Chodzi o odcinek o długości 9,2 km - w powiecie włodawskim, na terenie gmin Wyryki oraz Włodawa. Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski dał zielone światło w tej sprawie.

Niewybuch z II wojny światowej znaleziony podczas prac polowych

Niewybuch z II wojny światowej znaleziony podczas prac polowych

Pocisk moździerzowy odkryty w gminie Józefów nad Wisłą. Policjanci zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu saperów, którzy zajęli się ładunkiem.

Wisła Puławy zakończyła w sobotę serię meczów kontrolnych

Wisła Puławy wygrywa ostatni sparing przed startem Betclic II Ligi

Wisła Puławy zakończyła serię zimowych sparingów. W ostatnim sprawdzianie Duma Powiśla pokonała na swoim boisku Ząbkovię Ząbki. Za tydzień podopieczni trenera Macieja Tokarczyka zagrają pierwszy w tym roku mecz o punkty

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty