Zjechała z trasy, przejechała rów i zatrzymała się w na gęsto zarośniętej skarpie. Policja podejrzewa, że kierująca volvo kobieta zasnęła za kierownicą.
Wszystko wydarzyło się rano w środę w gminie Janowiec. Sytuacja wyglądała groźnie, bo 56-latka kierująca osobowym volvo nagle zjechała z drogi, przejechała rów i zatrzymała się w zaroślach.
Kobiecie nic się nie stało i poza ogólnymi potłuczeniami nie odniosła poważnych obrażeń. 56-latka była trzeźwa.
- Najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zmęczenie kierującej, która wracała do domu po nocnej zmianie w pracy – informuje policja.