Rodzice maluchów dopytują o to, kiedy znów będą mogli oddać dzieci do publicznych żłobków i przedszkoli w Puławach. Władze miasta przyznają, że ich otwarcia nie należy spodziewać wcześniej, niż za dwa tygodnie. Wcześniej zorganizowały się placówki niepubliczne. Niektóre z nich już wznowiły działalność.
Zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem, żłobki i przedszkola mogłyby zostać otwarte już 6 maja. Pod warunkiem wypełnienia przez prowadzące je organy, czyli w przypadku tych publicznych - samorządy, określonych kryteriów sanitarnych. Władze Puław uznały, że nie są w stanie w sposób bezpieczny zrobić tego w tym terminie.
- Przeprowadziliśmy szereg szczegółowych konsultacji z dyrektorami puławskich przedszkoli oraz szkół podstawowych, w których funkcjonują oddziały przedszkolne. Wynika z nich, że najbardziej możliwy termin ponownego otwarcia placówek przewiduje się najwcześniej ok. 20 maja - informuje puławski Ratusz.
Jak tłumaczą urzędnicy, ten czas jest potrzebny do przygotowania placówek w taki sposób, żeby ich otwarcie było bezpieczne zarówno dla dzieci, jak i pracowników. Chodzi tutaj m.in. o zapas wymaganych środków ochrony osobistej. Żeby nie popełnić żadnego błędu, władze Puław o opinie dotyczące nowych zasad funkcjonowania żłobków i przedszkoli, wystąpiły m.in. do Głównego Inspektora Sanitarnego.
- Dokładną datę ponownego otwarcia placówek podamy z wyprzedzeniem - zapowiadają pracownicy Urzędu Miasta w Puławach.
Wcześniej zaczęły otwierać się placówki niepubliczne. Od dzisiaj, czyli w pierwszym możliwym terminie przewidzianym w rządowym rozporządzeniu, działa już przedszkole i żłobek "Chatka Puchatka" przy ul. Kwiatowej. Przedszkole "Mali Odkrywcy" zostanie otwarte w najbliższy poniedziałek, z kolei "Kraina Wiedzy" z ul. Górnej terminu otwarcia jeszcze nie ustaliła. Jak nas poinformowano, rozważany jest przyszły tydzień, a nawet okolice 20 maja.