Ratusz rozważa podniesienie dozwolonej prędkości jazdy na jednym z odcinków al. Witosa. Na innym drogowcy chcieliby natomiast wprowadzić ograniczenia prędkości ze względu na zły stan nawierzchni.
Umożliwienie szybszej jazdy rozważane jest w przypadku okolic przejścia dla pieszych, niezwiązanego z żadnym skrzyżowaniem, znajdującego się miedzy Felicity a hipermarketem Carrefour. Na wspomnianym przejściu w 2015 r. zginął 17-latek potrącony przez samochód. Po tym zdarzeniu zamontowano tu pulsujące oświetlenie i dodatkowe znaki. Obecne oznakowanie pozwala jechać tym odcinkiem al. Witosa z prędkością nie większą niż 50 km/h. Mimo to doszło w piątek do kolejnego wypadku: kierowca wjechał w pieszego przechodzącego przez pasy.
Tymczasem Urząd Miasta, odpowiedzialny za organizację ruchu na terenie Lublina, zastanawia się nad dopuszczeniem jazdy z prędkością 70 km/h. Sprawą zajęła się już „Komisja do spraw analizy bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach miasta Lublin, warunków ruchu oraz infrastruktury drogowej w miejscach zdarzeń drogowych”, która jest organem doradczym prezydenta miasta.
Na listopadowym posiedzeniu komisji ustalono, że policyjna drogówka „przeanalizuje ilość kolizji i wypadków z udziałem pieszych pod kątem możliwości podwyższenia prędkości do 70 km/h”.
Na innym odcinku al. Witosa, położonym koło marketu budowlanego OBI, urzędnicy z Zarządu Dróg i Mostów chcieliby zmniejszyć dozwoloną prędkość jazdy z obecnych 70 km/h do 50 km/h. Uzasadnieniem dla takiej zmiany miałby być kiepski stan nawierzchni jezdni. Również tym pomysłem zajmowała się w listopadzie wspomniana komisja o długiej nazwie, jednak oceniła go negatywnie.
Kolejną zmianą rozważaną na al. Witosa jest likwidacja płotków na pasie zieleni rozdzielającym obie jezdnie. Tłumaczone jest to „zagęszczeniem” roślin, które będą sadzone na zlecenie miasta. Obecnie płotki poskramiają zapędy pieszych, którzy chcieliby sobie skrócić drogę do galerii handlowej z przystanku autobusowego po przeciwnej stronie dwupasmówki oraz z okolic wyjazdu z ul. Ordonówny do al. Witosa.