Kierowcy najczęściej nawet nie zwracają uwagi na to, że pod osiedlową Stokrotką na obrzeżach miasta, nagle pojawił się parkomat. Nie daj się zaskoczyć. Kolejne sklepy wprowadzają opłaty za parkowanie na ich terenie.
Sklepowy parking przy ul. Harnasie na Czechowie. Jeszcze w ubiegłym tygodniu stało tu pełno samochodów. W poniedziałek w okolicach południa zaledwie cztery auta. Powód? Tylko pierwsza godzina parkowania jest darmowa.
Mężczyzna wychodzący z zakupami jest zaskoczony pytaniem o bilet. – Tutaj jest parkomat? Nawet nie zauważyłem, nigdy nie trzeba było pobierać żadnych biletów – nie kryje zdziwienia.
Szlabanów przy wjeździe na parking nie ma. Jest tylko znak z informacją o bezpłatnym parkowaniu przez pierwszą godzinę. Kolejny zapytany kierowca tylko wzrusza ramionami, bo również go nie zauważył. Mandatu nie dostał, bo na razie najwyraźniej nikt skrupulatnie parkingu jeszcze nie kontroluje.
Dopiero w trzecim zaparkowanym samochodzie znaleźliśmy kierowcę z biletem. – Kiedyś mieszkałem w bloku obok. I ten parking to było wybawienie dla okolicznych mieszkańców, bo wokół jest bardzo mało miejsc parkingowych – opowiada.
Rzeczywiście, przy wąskich uliczkach Harnasie, czy Króla Rogera trudno znaleźć bezpłatne miejsce. Niedaleko Stokrotki są dwa duże parkingi, ale strzeżone i płatne. A samochodów z roku na rok w Lublinie przybywa. Jak sprawdziła Fundacja Wolności, na koniec 2020 roku w mieście było zarejestrowanych 208 tys. samochodów osobowych. To o 10 tysięcy więcej niż jeszcze rok wcześniej.
– Były tu problemy z parkowaniem – potwierdza jeden z pracowników sklepu, z którym rozmawialiśmy.
Sieć Stokrotka w oficjalnej odpowiedzi potwierdza, że parkomat został zamontowany w celu zapewnienia wolnych miejsc dla klientów.
– Zgłaszali nam tę potrzebę. Zwracali uwagę, że parking często był zajęty przez samochody osób, które nie robiły zakupów, a zajmowały miejsca – informują przedstawiciele Stokrotki.
To nie jedyna Stokrotka w Lublinie, przy której trzeba płacić za parkowanie. Podobnie jest koło sklepu przy al. Kraśnickiej, czy Onyksowej. Sieć podaje, że w sumie takich miejsc w Lublinie jest „kilka”. – Nie mamy w planach wprowadzania parkomatów przy wszystkich sklepach Stokrotki – informują przedstawiciele sklepu. – Parkometry mogą pojawić się jednak w miejscach, gdzie klienci zgłaszają nam problem z parkingiem, co utrudnia im wygodne zrobienie zakupów – dodają.
Podobne rozwiązanie wprowadził już wcześniej m.in. Lidl przy Drodze Męczenników Majdanka, Biedronka przy Jana Pawła II, Rucianej czy Obywatelskiej. Po Leclercu, Plazie i Media Markt kolejne centrum handlowe z parkomatami to od ostatniego weekendu Olimp. Tu po wpisaniu w parkomacie rejestracji swojego auta można bezpłatnie parkować przez dwie godziny, lub trzy, jeśli wybieramy się do kina. W tym celu trzeba rejestrację wpisać jeszcze raz podczas wchodzenia na salę kinową.