Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
Policjanci pod nadzorem Prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności śmierci kobiety, której ciało zostało ujawnione w środę wieczorem w Zalewie Zemborzyckim. To 64-letnia mieszkanka Lublina.
Przypomnijmy! Zgłoszenie o tym zdarzeniu lubelscy policjanci otrzymali wczoraj około godziny 18:30. Z informacji przekazanych przez zgłaszającego wynikało, iż zauważył on z łódki dryfujące zwłoki kobiety. Ciało znajdowało się w trzcinach, około 10 metrów od brzegu. Na miejsce od razu skierowano służby ratunkowe. Po wydobyciu zwłok kobiety na brzeg, okazało się, że to 64-letnia mieszkanka Lublina.
- Na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli ciało na sekcję zwłok. Obecnie trwa przesłuchiwanie świadków oraz dokładne wyjaśnianie przyczyn zdarzenia. Wstępnie nie stwierdzono obrażeń i wykluczono udział osób trzecich – informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMPw Lublinie.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności I rozsądku nad wodą. - Przypominamy, aby pod żadnym pozorem nie - wchodzić do akwenów wodnych pod wpływem alkoholu – nawet najmniejsza jego ilość, w połączeniu z wysoką temperaturą, powoduje obniżenie koncentracji oraz problemy z koordynacją ruchów – kończy nadkomisarz Gołębiowski.
64-latka to ósma ofiara wody w naszym regionie w trwającym sezonie letnim.
