Lublin. Był buspas i już go nie ma. Niebawem pojawią się gdzieś indziej

Zapowiedziana przez Urząd Miasta likwidacja buspasów prowadzona jest na raty. Najpierw zdjęto pionowe znaki F-10 informujące o przeznaczeniu poszczególnych pasów ruchu. Po kilku dniach z jezdni zdarte zostały napisy „BUS”. Potem na końcu pasa ruchu do skrętu z ul. Armii Krajowej w prawo wymalowano linię warunkowego zatrzymania złożoną z trójkątów, która podkreśla, że kierowcy korzystający z dawnego buspasa muszą ustąpić pierwszeństwa tym zjeżdżającym z ronda.

Dziś przed skrzyżowaniem pojawiły się nowe tabliczki z informacją o dozwolonych kierunkach jazdy na poszczególnych pasach. Na samej jezdni nie ma jeszcze strzałek oznaczających przeznaczenie uwolnionego pasa ruchu, ale wynika ono już ze znaku pionowego.

Wprowadzona zmiana oznacza, że kierowcy jadący ul. Jana Pawła II od strony os. Poręba oraz jadący ul. Armii Krajowej dostali dodatkowy po dodatkowym pasie do skrętu w prawo.

Buspasy na jednym z najbardziej obciążonych ruchem skrzyżowań na Czubach były przeklinane przez kierowców, bo pogarszały płynność ruchu. W korkach na ul. Armii Krajowej oraz na ul. Jana Pawła II (od strony os. Poręba) stały nawet pojazdy komunikacji miejskiej. Wszystko to trwało pięć lat, bo przez taki czas miasto nie mogło zlikwidować buspasów bez narażania się na konieczność zwrotu dotacji przyznanej przez Unię Europejską na przebudowę skrzyżowania.

Nowe buspasy mają się niebawem pojawić na przebudowywanych Al. Racławickich. Ich przyszły przebieg widać już na odcinku między ul. Lipową a ul. Łopacińskiego, gdzie na jezdni wymalowano już linie wyznaczające pasy ruchu. Wyraźnie widać, że niektóre pasy są wydzielone linią ciągłą. To właśnie przyszłe buspasy. Takie pasy ruchu mają być wyznaczone praktycznie na całej długości Alej (w obydwu kierunkach) oraz na ul. Lipowej.