![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-10/3ac558e09cead5144760daa8bff72a64_org_830.jpg)
Mecz na szczycie grupy czwartej dla zespołu z Kraśnika. Stal pokonała w Kielcach rezerwy tamtejszej Korony 2:0. I to w dobrym stylu. Mimo porażki gospodarze utrzymali fotel lidera. Podopieczni Jarosława Pacholarza zbliżyli się jednak do pierwszej drużyny na dwa „oczka”.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Wszyscy spodziewali się, że ze względu na przerwę reprezentacyjną do rezerw zostaną oddelegowani piłkarze z pierwszej drużyny Korony. Ostatecznie trener Sławomir Grzesik miał jednak do dyspozycji skład bardzo podobny do tego, który kilka dni temu rywalizował z Realem Saragossa w ramach Młodzieżowej Ligi UEFA.
Od pierwszego gwizdka więcej z gry mieli oczywiście gospodarze. Niewiele jednak z tego wynikało, bo Jakub Borusiński nie miał zbyt wiele pracy. Po 20 minutach coraz groźniejsi byli jednak także goście. O gola mogli się pokusić: Arkadiusz Maj, czy Julien Tadrowski. Nieźle uderzył również Jakub Czelej. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem jeden z piłkarzy Korony w 44 minucie zagrał ręką w swoim polu karnym. Po konsultacji sędziów kraśniczanie dostali rzut karny. Piłkę na „wapnie” ustawił oczywiście Rafał Król i po chwili cieszył się z 13 gola w tym sezonie.
Po zmianie stron młoda drużyna miejscowych miała nadzieje na odwrócenie losów meczu. Do ataku ruszyli jednak przyjezdni. I szybko taka taktyka się opłaciła. Długie podanie od Rafała Króla dostał Paweł Kaczmarek, który po indywidualnej akcji wyłożył piłkę, jak na tacy do Maja, a ten ustalił wynik na 0:2. Później niewiele działo się już na boisku, a Stal w dobrym stylu wywalczyła kolejne trzy punkty.
– To był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. I to kolejny – cieszy się Jarosław Pacholarz, trener zespołu z Kraśnika. – Gospodarze dobrze zaczęli i stwarzali jakieś tam zagrożenie pod naszą bramką. Od 25 minuty przejęliśmy jednak inicjatywę. I do końcowego gwizdka mieliśmy wszystko pod kontrolą. Gratulacje dla chłopaków, widać, że mamy w tej drużynie sporo jakości i po raz kolejny to potwierdziliśmy – dodaje szkoleniowiec niebiesko-żółtych.
Korona II Kielce – Stal Kraśnik 0:2 (0:1)
Bramki: R. Król (44-z karnego), Maj (54).
Korona II: Osobiński (82 Dutka) – Więckowski, Dziubek, Prętnik, Bujak (46 Sowiński), Sewerzyński (77 P. Lisowski), Zalazar, Górski (66 Rogoziński), D. Lisowski, Petrović, Piróg (77 Chudecki).
Stal: Borusiński – Kudriawcew (88 Lucyk), Mazurek, Tadrowski, Świech, Popiołek (73 Misiak), Kaczmarek (82 Cygan), Czelej (84 Michalak), R. Król, K. Król, (77 Skrzyński).
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)