- Pan minister jest prawnikiem, ale jednocześnie doktorem ekonomii i również maratończykiem, długodystansowcem - opisywał Borysa Budkę, zaprzysiężonego na ministra sprawiedliwości, prezydent Bronisław Komorowski.
Jak zaznaczył, "teraz jest to bieg na krótki dystans, z konieczności wynikającej z kalendarza". Jednocześnie prezydent życzył Budce, by była to zapowiedź długiego dystansu po wygranych jesienią wyborach parlamentarnych.