Od dwóch lat średnio dwa razy w miesiącu próbuje zdać prawo jazdy. Próbował już 40 razy i za każdym razem oblewał. – Nie każdego da się nauczyć jeździć – mówią instruktorzy.
Prawo jazdy stracił cztery lata temu za to, że jechał po pijanemu rowerem.
Przez dwa lata miał zakaz prowadzenia pojazdów, a później postanowił odzyskać dokument. Egzaminatorzy przyznają jednak, że nie każdego da się nauczyć prowadzić.
Podczas ostatniego egzaminu mężczyzna potrącił lusterkiem pachołek.
Sam z rozbrajającą szczerością oświadcza, że gdy kiedyś robił prawo jazdy, to na egzaminach pachołków nie było.