Kilkuminutowy film ze sceną mordu polskiego inżyniera jest już w posiadaniu większości pakistańskich redakcji. Dziennikarze gotowi są sprzedać taśmę każdemu, kto zapłaci kilka tysięcy dolarów.
Pakistańscy dziennikarze nie kryją się z tym, że utrzymują dobre stosunki z lokalnymi ugrupowaniami talibów. Właśnie od nich mają drastyczne materiały
Dla ludzi pracujących w lokalnych pakistańskich mediach moment egzekucji obcokrajowca, to szansa na pewny i szybki zarobek - pisze "Dziennik".