Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

27 listopada 2018 r.
20:44

Jagienka miała trafić do hospicjum. Rodzice się nie poddali, lekarze uratowali życie

8-letnia Jagienka Hursztyn urodziła się z wrodzoną łamliwością kości. Spowodowana chorobą deformacja kręgosłupa była tak duża, że nikt nie chciał jej operować. Dziewczynkę skierowano do hospicjum.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wrodzona łamliwość kości to rzadka choroba genetyczna, powodująca, że kości dziecka są kruche i często się łamią. Dziewczynka ma także deformację kręgosłupa i problemy z chodzeniem. Rodzice o problemach córki dowiedzieli się dopiero po porodzie.

– Nikt, nic nam nie mówił. Wszystko było w normie. Obok było inne dziecko, które było dwa razy większe, ciągle wrzeszczało, machało rękami, nogami. A Jagienka po prostu leżała cichutko – wspomina Filip Hursztyn, ojciec Jagny.

– Widziałam na jej twarzy cierpienie. Były tylko chwile, gdy potrafiła się rozluźnić. Uspokajano nas, że córka po prostu jest mała. Jak nabierze masy ciała, to wszystko będzie dobrze – wspomina Małgorzata Hursztyn i dodaje: Później okazało się, że ma złamaną rączkę. Do złamania doszło samoistnie. Lekarze wtedy zwrócili uwagę, że coś jest nie tak z metabolizmem kostnym.

Stan zdrowia Jagienki jeszcze dwa lata temu był na tyle poważny, że lekarze skierowali ją do hospicjum. Skrzywienie kręgosłupa powodowało poważnego trudności z oddychaniem.

– Widać było, że wraz z postępem skoliozy jest jej coraz trudniej. Jej narządy wewnętrzne zaczęły źle pracować, pojawiły się liczne infekcje. Każdy katar kończył się zapaleniem płuc. Usłyszeliśmy, że sytuacja jest tak trudna, że skuteczna pomoc nie jest możliwa – opowiada matka Jagny.

– Jak Jagienka do nas przyszła, wydawało nam się, że jest już w stanie kwalifikującym ją do hospicjum. Jej choroba była określona jako nieuleczalna. Nikt w Polsce nie wiedział, jak jej pomóc – dodaje Anna Rajska-Rutkowska z Fundacji Gajusz w Łodzi.

Jedyną szansą dla Jagny miała być kosztująca prawie milion złotych terapia w Paryżu. Rodzice dziewczynki, zbierając pieniądze na kosztowne leczenie trafili na doktora Pawła Grabalę.

– Jagienka miała ekstremalnie dużą deformację kręgosłupa. Jej leczenie było niezwykle skomplikowane. Na każdym etapie mogło się to skończyć tragicznie – mówi lek. Paweł Grabala, ortopeda.

Medyk po konsultacji z amerykańskimi lekarzami zdecydował się na nowatorską metodę rozciągania kręgosłupa wyciągiem przytwierdzonym do czaszki. Po pół roku wszczepił też dziewczynce dwa pręty, które prostują kręgosłup. Taką operację przeprowadzono w Polsce po raz pierwszy.

– Na pewno to był bardzo trudny czas dla Jagienki. Razem z rodzicami przez sześć miesięcy musiała funkcjonować w szpitalu przez 24 godziny na dobę. Jej domem był szpital – dodaje dr Grabala.

Jak pobyt w szpitalu wspomina Jagienka?

– Pierwszy dzień był trudny, bo jeszcze wszystko mnie bolało. Potem było już w porządku – mówi.

Jagna kilka razy w tygodniu chodzi na rehabilitację i masaż. Dzięki tym zajęciom wzmacnia mięśnie i zwiększa ruchomość w stawach.

– Rehabilitacja jest ważna, żeby podtrzymać efekt osiągnięty po operacji. Jagienka teraz sporo czasu spędza w szkole siedząc, więc dużo pracujemy nad postawą, nad autokorekcją – mówi Olga Szymanowska, fizjoterapeutka Jagny.

Dziewczyna z każdym dniem jest coraz bardziej samodzielna. Pokonuje na nogach dłuższe dystanse, a z pomocą chodzika nawet tańczy. To wszystko możliwe, dzięki regularnym ćwiczeniom. Koszt rehabilitacji i masaży to miesięcznie około trzy tysiące złotych. To ogromne obciążenie dla budżetu rodziny. Matka dziewczynki nie pracuje, bo zajmuje się córką.

– Niektóre ćwiczenia możemy wykonywać w domu, ale bardzo ważne jest żeby Jagienka chodziła do specjalistów. W tym momencie na ćwiczenia chodzimy cztery razy w tygodniu – mówi mama Jagienki.

Rodzice dziewczynki mimo obaw przed kolejnymi złamaniami, od samego początku chcieli, by córka miała stały kontakt z rówieśnikami. Jagna uczy się w drugiej klasie szkoły podstawowej.

– Sama powiedziała, czego od nas oczekuje. Usiedliśmy w kręgu i powiedziała na co dzieci muszą uważać. Mówiła, że jeszcze nie może zbyt szybko biegać i dość łatwo łamią się jej kości – mówi Anna Bańkowska, wychowawczyni Jagny ze Szkoły Podstawowej nr 81 w Łodzi.

W styczniu Jagienkę czeka kolejne wydłużanie prętów prostujących jej kręgosłup oraz prawdopodobnie operacja krzywo zrośniętych kości ręki. Choroba dziewczynki jest nieuleczalna, tylko regularna rehabilitacja i masaże mogą zapewnić jej sprawność.

Wspólnie z nami możesz pomóc Jagience oraz innym podopiecznym Fundacji TVN. Wystarczy wysłać SMS na numer 7126 o treści POMAGAM (1,23 zł z VAT).

Historię Jagienki przedstawiamy w ramach naszej corocznej świątecznej akcji na rzecz podopiecznych Fundacji TVN. W kolejnych reportażach, kolejne dzieci opowiedzą o tym, z czym muszą zmagać się na co dzień. Warto pomagać!

Pozostałe informacje

Górniczki mają ostatnio sporo powodów do radości

W sobotę piłkarki GKS Górnik Łęczna podejmą UKS SMS Łódź

GKS Górnik Łęczna na razie kapitalnie prezentuje się w rundzie wiosennej. Łęcznianki w trzech ligowych spotkaniach zdobyły komplet punktów. 6 „oczek” jest zasługą Mai Osińskiej, która prowadziła zespół w dwóch pierwszych kolejkach, a jeden triumf to zasługa Artura Bożyka, który przejął zespół w minionym tygodniu.

Zdjęcie ilustracyjne
Świdnik

W Świdniku będzie jaśniej i taniej. Ponad 800 lamp do wymiany

400 latarni i 885 lamp oświetleniowych w mieście zostanie wymienionych na energooszczędne. Urząd Miasta w Świdniku ogłosił już przetarg.

Orlęta Łuków zapowiadają wiosną walkę o IV ligę

Startuje bialska okręgówka, W Łukowie czekają na IV ligę

Orlęta Łuków powinny nadawać ton wydarzeniom w rundzie rewanżowej. Równie ciekawie będzie w dole tabeli, gdzie niepewnych ligowej przyszłości jest aż pięć drużyn

Na wniosek obrońcy oskarżonego sędzia wyraził zgodę na wyłączenie jawności rozprawy

Prokurator częstował ciastkami z marihuaną – właśnie ruszył jego proces

Przed Sądem Rejonowym w Lublinie rozpoczął się proces Bartosza F. – prokuratora z Wrocławia. Grozi mu więzienie za podanie kobiecie narkotyku.

Nowy parking przy Szmaragdowej coraz bliżej. Sześciu chętnych do budowy

Nowy parking przy Szmaragdowej coraz bliżej. Sześciu chętnych do budowy

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego planuje budowę parkingu przy ulicy Szmaragdowej 16. W przetargu wpłynęło sześć ofert, a najniższa opiewa na 151 tys. zł.

Sebastian Kozdrój jest trenerem MKS Ruch Ryki

Ruch Ryki, a może ktoś inny wygra lubelską klasę okręgową?

Grono kandydatów do awansu jest bardzo szerokie, ale po zakończeniu sezonu w pełni szczęśliwy będzie tylko jeden zespół. Zimę na fotelu lidera spędził MKS Ruch Ryki. Podopieczni Sebastiana Kozdroja jesienią zgromadzili 36 pkt i mają zaledwie dwa punkty przewagi nad grupą pościgową

Atak na pracownika kantoru. Policja poszukuje sprawcy

Atak na pracownika kantoru. Policja poszukuje sprawcy

Nieznany sprawca zaatakował pracownika kantoru w galerii handlowej. Policja prosi o pomoc w jego poszukiwaniach.

Imprezy klubowe w weekend (14-15 marca)
impreza
14 marca 2025, 18:00

Imprezy klubowe w weekend (14-15 marca)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Nawet w post. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator, gdzie w Lublinie odbędą się najlepsze imprezy ostatkowe.

U sołtysa zapłacisz kartą. Gmina kupiła terminale

U sołtysa zapłacisz kartą. Gmina kupiła terminale

To ma być ułatwienie dla sołtysów i mieszkańców gminy Biała Podlaska. Samorząd chwali się, że jako pierwszy w województwie lubelskim zakupił mobilne terminale płatnicze.

Grom Różaniec jest zdecydowanym faworytem do wygrania zamojskiej klasy okręgowej w tym sezonie

Wraca zamojska klasa okręgowa nazywana przez wielu "najciekawszą ligą świata"

Koniec grania meczów bez stawki! W najbliższy weekend startuje runda wiosenna w „najciekawszej lidze świata”. Na autostradzie do awansu jest obecnie Grom Różaniec, który gonić będzie próbowała Tanew Majdan Stary. Z kolei Olimpiakos Tarnogród skupi się chyba na utrzymaniu miejsca na najniższym stopniu podium. Wiele ciekawego powinno dziać się także na dole tabeli

Nowa Biedronka w samym centrum Lublina. Pierwsi klienci czekali o świcie

Nowa Biedronka w samym centrum Lublina. Pierwsi klienci czekali o świcie

Nowy sklep sieci Biedronka już otwarty. Pierwsi klienci weszli tuż po godzinie 6. W Lublinie jest już ponad 30 sklepów tej popularnej sieci.

Pogoda na weekend. Kiedy ciepła kurtka, a kiedy spacer z promieniami słońca?
film

Pogoda na weekend. Kiedy ciepła kurtka, a kiedy spacer z promieniami słońca?

Prognoza pogody na weekend.

Lublinianka będzie chciała w sobotę przeskoczyć w tabeli Stal Kraśnik

W sobotę czwartoligowy hit wiosny na Wieniawie: Lublinianka - Stal Kraśnik

Już w pierwszej kolejce rundy wiosennej będzie można obejrzeć mecz na szczycie. Druga w tabeli Lublinianka podejmie lidera – Stal Kraśnik. Spotkanie na Wieniawie wystartuje w sobotę o godz. 13

Krew ratuje życie. Podziel się tym cennym lekarstwem

Krew ratuje życie. Podziel się tym cennym lekarstwem

Lubelskie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaprasza na akcje oddawania krwi. Pamiętajmy, że krew to lek, którego nie da się wyprodukować w laboratorium.

Veljko Nikitović (na zdjęciu z Mariuszem Pawelcem), ikona Górnika po raz pierwszy w życiu pojawi się na stadionie Górnika jako dyrektor sportowy innego klubu

Veljko Nikitović: Awans Arki i Górnika to moje marzenie

W niedzielę Górnik Łęczna zagra u siebie z Arką Gdynia, której obecnym dyrektorem sportowym jest Veljko Nikitović - postać, której w Łęcznej nikomu przedstawiać nie trzeba. Z tej okazji porozmawialiśmy z ikoną Górnika o najbliższym spotkaniu i o tym jak czuje się w Gdyni Rozmowa z Veljko Nikitoviciem, dyrektorem sportowym Arki Gdynia, byłym piłkarzem i działaczem Górnika Łęczna

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium