Mimo ochłodzenia i przymrozków para kalekich bocianów, rezydująca w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu (Podkarpackie), wysiaduje jaja w zbudowanym na ziemi gnieździe.
Dodał, że ptaki "przez cały czas, pomimo chłodu, wysiadywały jaja”. - Wszystko wyjaśni się ok. 20 maja, kiedy powinny wykluć się pisklęta - podkreślił.
W ośrodku znajdują się trzy pary bocianów, które nie mogą już latać. Wszystkie w połowie kwietnia zaczęły na ziemi budować sobie gniazda. Fedaczyński zaznaczył, że bardzo rzadko zdarzają się takie sytuacje. Obawiające się drapieżników bociany, z reguły gniazda budują wysoko.
Fedaczyński nie wyklucza, że fakt, iż kalekie bociany zaczęły budować gniazda na ziemi, może mieć związek z założeniem w ubiegłym roku w przemyskim ośrodku systemu odstraszania drapieżników, tzw. elektrycznego pastucha.
Przebywające w ośrodku bociany najczęściej mają trwale uszkodzone skrzydła, co uniemożliwia im samodzielne bytowanie w naturalnym środowisku.
Przemyski ośrodek działa od dwudziestu lat. Są tam leczone ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia, choć bywa, że również z sąsiednich województw.