Nikt nie przeżył katastrofy samolotu prezydenckiego W Smoleńsku. Zginęli wszyscy, którzy lecieli na uroczystości do Katynia. Film nakręcony przez rosyjską telewizję jest przerażający.
Do katastrofy prezydenckiego samolotu TU-154 doszło dwa kilometry do Smoleńska, przed lotniskiem wojskowym w miejscowości Pieczersk. Według rosyjskiej prokuratury, maszyna rozbiła się przy podchodzeniu do lądowania na lotnisko w Smoleńsku w warunkach gęstej mgły. Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych Rosji poinformowało, że samolot rozbił się w odległości 300-400 metrów od pasa startowego lotniska.
Katastrofa wydarzyła się o godz. 8.56. Według władz Smoleńska, na razie nie odnaleziono "czarnych skrzynek” prezydenckiego Tupolewa. – Na miejscu katastrofy pracują śledczy. Trwa ustalanie liczby zabitych i poszkodowanych – powiedział przedstawiciel prokuratury.
Według naocznego świadka, na którego powołuje się agencja ITAR-TASS, w wyniku silnego uderzenia oderwał się ogon samolotu.
Rzecznik MSZ poinformował, że samolot najprawdopodobniej zahaczył o drzewo. Zapalił a następnie został ugaszony. W tej chwili ratownicy próbują wejść do maszyny, która leży około 1,5 kilometra od lotniska i wydobyć ofiary.
Na lotnisku panuje wielki chaos, cały czas słychać syreny alarmowe.
Ostatnie momenty przed wypadkiem wyglądały następująco: maszyna TU-154 próbowała podejść do lądowania w wielkiej mgle. Nie udało jej się usiąść na pasie. Piloci przyspieszyli i chwilę później kontakt z maszyną się urwał. Rozległ się ryk silników i wybuch.
Prócz prezydenckiej pary wraz z Lechem Kaczyńskim w Katyniu mieli być m.in. ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, prezes IPN Janusz Kurtyka, biskup polowy Wojska Polskiego generał dywizji Tadeusz Płoski, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego biskup i generał brygady Miron Chodakowski oraz sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik oraz szef NBP Sławomir Skrzypek oraz wszyscy szefowie sił zbrojnych polskiej armii.
Premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów. Premier leci z Gdańska do Warszawy, również wszyscy ministrowie są w drodze do stolicy. W resorcie spraw zagranicznych organizuje się sztab kryzysowy.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powołał specjalną komisję do zbadania przyczyn katastrofy polskiego samolotu. Będzie jej przewodniczył premier Rosji Władimir Putin.
Prezydent Rosji wysłał także na miejsce wypadku ministra do spraw nadzwyczajnych Siergieja Szojgu.
Jeszcze w sobotę w Katedrze Polowej WP w Warszawie o godz. 18 odbędzie się Msza święta w intencji wszystkich ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Informację tę podał płk Zbigniew Kępa notariusz Kurii Polowej Wojska Polskiego.
Przed lotniskiem obecni są polscy dziennikarze. Nie zostali dopuszczeni do miejsca katastrofy. Na miejscu pracują służby ratownicze. Nad lotniskiem wciąż unosi się mgła.
Katastrofa samolotu prezydenta w Smoleńsku - pełna lista ofiar (MSZ)
Rekonstrukcja katastrofy:
.