Rzeszów. Na lotnisku w Jasionce pod Rzeszowem wylądował w sobotę (05.02) niewielki samolot wojskowy, który przywiózł kolejną grupę amerykańskiego personelu wojskowego przygotowującego przyjazd 1,7 tysiąca żołnierzy 82 Dywizji Powietrzno-Desantowej armii USA.
To element zapowiedzianego przez Biały Dom wzmocnienia wschodniej flanki NATO w związku z zagrożeniem związanym z możliwą agresją Rosji na Ukrainę. – To elitarna jednostka sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, odpowiednio wyposażona i wyszkolona do tego, aby realizować zadania na całym świecie i zróżnicowane misje również na całym świecie w ciągu kilkunastu godzin od ogłoszenia alarmu - tłumaczy mjr Przemysław Lipczyński z 18 Dywizji Zmechanizowanej. Jak podkreśla, przygotowania do przyjazd Amerykanów przebiegają płynnie a strona polska pozostaje w stałym kontakcie z partnerami USA.