Warszawa. Trwają dyskusję o tym, kto będzie reprezentował Polskę podczas zbliżającego się szczytu Unii Europejskiej na Malcie. Choć zasadą jest, że na szczyt wyjeżdża głowa państwa lub szef rządu, konstytucjonaliści podkreślają, że prawo zakłada też inne możliwości. - Z pełnomocnictwem udzielonym przez Radę Ministrów jechać może praktycznie każdy - zauważa prof. Marek Chmaj.