Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

6 stycznia 2022 r.
18:00

Hit Netfliksa szydzi, wytyka, ale "Nie patrz w górę" hołduje też stereotypom

Kadr z filmu "Nie patrz w górę"
Kadr z filmu "Nie patrz w górę" (fot. Materiały prasowe)

„Telewizja śniadaniowa szuka naukowca – chemika z doktoratem, który opowie w programie na żywo, jak skutecznie umyć okna na święta” – to najzabawniejsze ogłoszenie, jakie zobaczyłam kilka lat temu na zamkniętej grupie fejsbukowej dla naukowców – popularyzatorów nauki. Film Netflixa „Nie patrz w górę” („Don’t look up”) doskonale szydzi z zachowań współczesnych mediów i świata polityki, ale utrwala też fałszywe stereotypy dotyczące nauki i naukowców.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Gdy tylko zorientowałam się, że film „Nie patrz w górę” opowiada o komecie, która za sześć miesięcy na uderzyć w Ziemię, przypomniały mi się rozmowy z kolegą astronomem, który z nieukrywaną frustracją opowiadał o regularnych telefonach z różnych mediów, rozemocjonowanych wizją obiektu lecącego wprost na naszą planetę. Co jak co - przyzwyczailiśmy się już, że media uwielbiają nagłówki wieszczące katastrofę, bo one nakręcają ruch w sieci – dlaczego więc autor scenariusza wybrał kometę jako przyczynę nieuchronnej katastrofy? Tak, film jest satyrą – ona ma to do siebie, że trzeba zebrać w jednym miejscu jak najwięcej „oczywistych oczywistości” i pchnąć je w kierunku absurdu, ale zarówno kometa, jak i apokalipsa, wydają się już mocno zgrane.

Przyznaję, że do napisania tego tekstu zmobilizowały mnie wstrząsająco poważne komentarze w sieci, których autorzy przekonywali o „głębokiej treści” filmu. Część komentujących uporczywie przypomina, że wszystko w filmie jest satyrą, ale jednocześnie ubolewa, że faktycznie nauka i naukowcy są ignorowani w dzisiejszym świecie przez media i polityków. Mamy w filmie rewelacyjnie zagrane sceny, w których dwójka naukowców - Randall Mindy i Kate Dibiasky (Leonardo DiCaprio i Jennifer Lawrence), próbuje przebić się przez format telewizji śniadaniowej, by ogłosić swoje odkrycie. Niestety ich temat przegrywa z gorącym newsem o zawodzie miłosnym sławnej piosenkarki. Ogromnym rozczarowaniem kończy się też wizyta w Białym Domu, gdzie pani prezydentka (Meryl Streep), stylizowana na Donalda Trumpa, cieszy się, że naukowcom nie przechodzi przez usta „100 procent pewności” co do przewidywanej katastrofy. Śmiać się czy płakać?

Jeśli w założeniu autorów filmu mieliśmy się śmiać ze wszystkiego i wszystkich, to również z naukowców. Ale postaci Randall Mindy i Kate Dibiasky zostały tak skonstruowane, że czujemy tylko współczucie, widząc ich nieporadność i sposób traktowania przez otoczenie. Urastają do rangi bohaterów, którzy wiedzą najlepiej, jak ocalić świat (kto się oprze wrażeniu, że nie ma w tym analogii do pandemii czy katastrofy klimatycznej?). Co prawda autor scenariusza wcisnął w kilka dialogów hasło „metoda naukowa” i „recenzja prac naukowych”, ale jakoś w całym filmie nie słyszymy o innych „kolegach naukowcach”, podpisujących się pod odkryciem głównych bohaterów. W ten sposób utrwalony zostaje mit naukowca, który dokonuje odkrycia w pojedynkę, a potem dużą część jego życia zajmuje „przebicie się” do szerszego grona odbiorców.

A skoro wspomniałam, że trudno powstrzymać się od nawiązań do bieżących wydarzeń, przytoczę przykład amantadyny i lekarza z Lublina, który mocno ją rozpropagował. Pisaliśmy w serwisie nauka.pap.pl, że w Polsce ok. 20 000 ludzi wykupiło lek, którego udowodnionym działaniem medycznym jest leczenie choroby Parkinsona, a nie COVID-19. W żadnym innym kraju taka sytuacja nie miała miejsca. Nie pomogły nawoływania innych ekspertów, by wstrzymać się z entuzjazmem do momentu zakończenia badań klinicznych. Nie pomogło rozpowszechnianie informacji, że bez przedstawienia solidnej dokumentacji medycznej żaden lekarz, który twierdzi, że amantadyna skutecznie zwalcza COVID-19, nie powinien być traktowany poważnie. Opinia pojedynczego naukowca nie ma bowiem nic wspólnego oficjalnymi komunikatami instytucji naukowych. Mimo tego głos jednego lekarza wywołał lawinową reakcję społeczną. A wszystko przez to, że naukę ciągle zamykamy w haśle „Eureka!”.

I nawet w filmie satyrycznym autor scenariusza nie odważył się rozbić tego śmiechem.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Motor Lublin - Cracovia (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Motor Lublin - Cracovia. Początek spotkania o godz. 17.30.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę trzy gole

Avia rozbiła w Krakowie rezerwy Wisły

Patryk Małecki w sobotę zagrał przeciwko Wiśle II, ale bohaterem spotkania Avii w Krakowie był zdecydowanie Arkadiusz Maj. Napastnik zespołu ze Świdnika w tym sezonie nie imponował skutecznością. Przed spotkaniem z rezerwami „Białej Gwiazdy” miał na koncie tylko dwa gole. Po wizycie w „Grodzie Kraka” ma ich już pięć, a żółto-niebiescy łatwo pokonali rywali 4:1.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium