Odszedł Szimon Peres. Zapewne najwybitniejszy żyjący maż stanu na świecie. Postać legendarna. Jego pogrzeb odbędzie się w najbliższy piątek i zgromadzi wszystkich największych polityków.
By mogli dotrzeć do Jerozolimy, ceremonię przesunięto o dzień czyniąc wyjątek w religijnym nakazie żydowskim dokonania pochówku w ciągu dwudziestu czterech godzin od śmierci.
Wśród imponującej listy honorów i wyróżnień, jakich doświadczył, w tym Pokojowej Nagrody Nobla z 1994 roku, jest też inna znacznie bardziej skromna, ale wiążąca go z Polską. To Nagroda Orła Jana Karskiego przyznana mu w 2008 roku w jego 85 urodziny i 60. Rocznicę powstania państwa Izrael. Ze znamienna motywacją: „Za wizję polsko-żydowskiej przyszłości”.
Elementem tej wizji była w 1994 roku inicjatywa Szimona Peresa, wówczas szefa dyplomacji, nadania obchodzącemu 80. urodziny Janowi Karskiemu – honorowego obywatelstwa Izraela. Szimon Peres uważał, że wojenna misja polskiego bohatera na rzecz ocalenia ginącego narodu żydowskiego pokazywała całemu światu śmiertelne zagrożenia, przed jakim może stanąć naród nie mając własnego państwa, które będzie go bronić.
Konsekwencją takiego stanowiska była nominacja Jana Karskiego do Pokojowej Nagrody Nobla, jaka wyszła z Izraela do Komitetu Noblowskiego w 1998 roku, w rocznicę półwiecza państwa żydowskiego. Peresa i Karskiego połączył wzajemny podziw i szacunek.
Z Polski rodem…
Szimon Peres urodził się2 sierpnia 1923 roku jako Szymon Perski w podnowogródzkiim Wiszniowie, niedaleko ówczesnej granicy polsko-sowieckiej, w rodzinie Izaaka i Sary z domu Meltzer. Ojciec zajmował się handlem meblami, matka była bibliotekarką.
Miał młodszego brata Gerszona. Dziadek, rabin Cwi Meltzer, był znanym rabinem i wnukiem jeszcze bardziej znanego charyzmatycznego rabina Chaima Wołożyna. To dziadek wywarł ogromny wpływ na formację Szymona. Ten uczył się z zarówno w szkole żydowskiej, jak i polskiej.
W 1932 roku Izaak Perski wyjechał do Palestyny znajdującej się pod mandatem brytyjskim, a po dwóch latach dołączyła do niego rodzina. Zamieszkali w Tel Awiwie. Tam Szymon ukończył podstawówkę i poszedł do technikum rolniczego w Ben Szemen, gdzie zetknął się z ruchem syjonistycznym i ideą czynnej walki o wyzwolenie Izraela spod panowania brytyjskiego.
Zaczął publikować artykuły pod pseudonimem „Ben Amotz”. Następnie rozpoczął pracę w kibucu Alumot specjalizującym się w produkcji mleczarskiej. W 1945 ożenił się z pochodzącą ze Lwowa Sonią Gelman, córką nauczyciela.
Walka o państwo
W 1947 roku wstąpił do paramilitarnej organizacji Hagana i został jednym z najbliższych współpracowników Dawida Ben Guriona. Odpowiadał za sprawy kadrowe i zaopatrzenie w broń. Po powstaniu rok później Izraela pełnił szereg odpowiedzialnych funkcji w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Od 1949 do 1952 roku był szefem delegacji izraelskiego MON w Stanach Zjednoczonych. Czas ten wykorzystał także na ukończenie studiów w The New School w Nowym Jorku.
W 1953 roku został dyrektorem generalnym resortu obrony. Odegrał kluczową rolę w zawieraniu sojuszy strategicznych Izraela i zaopatrywaniu armii w nowoczesny sprzęt wojskowy. Przede wszystkim z Francji. Potem także ze Stanów Zjednoczonych.
Od 1959 roku był wiceministrem obrony narodowej. W 1965 roku został wybrany do izraelskiego parlamentu – Knesetu, a w cztery lata później po raz pierwszy objął tekę ministerialną w gabinecie Goldy Meir, kierując resortem absorbcji imigracyjnej. Potem – ministerstwem komunikacji.
W nowym rządzie Icchaka Rabina, Peres otrzymał w 1974 tekę ministra obrony. Z jego zaangażowaniem związany był dynamiczny rozwój potencjału obronnego Izraela.
Po okresie pozostawania jego Partii Pracy w opozycji i rządach konkurencyjnego Likudu nastąpił okres współpracy obu partii. We wrześniu 1984 Szimon Peres po raz pierwszy został premierem. Pełniąc równocześnie obowiązki ministra spraw wewnętrznych i ministra spraw do spraw religii.
W październiku 1986 w wyniku rotacji urzędu, nowym premierem został przewodniczący partii Likud, Icchak Szamir. Natomiast Peres został wicepremierem oraz ministrem spraw zagranicznych.
Trudny dialog
Był zwolennikiem pokojowego konsensusu z Palestyńczykami, co w grudniu 1987 roku pokrzyżował wybuch palestyńskiego powstania (Intifady). Na nowy impuls w negocjacjach izraelsko-palestyńskich trzeba było czekać do 1993 roku i objęcia prezydentury USA przez Billa Clintona.
Dzięki serii zakulisowych negocjacji, 13 września 1993 roku doszło do podpisania tekstu porozumienia przez premiera Icchaka Rabina i Jasira Arafata podczas uroczystej ceremonii przed Białym Domem w Waszyngtonie, w obecności prezydenta Billa Clintona.
Konstruktorem był w rzeczywistości szef dyplomacji Szimon Peres. 10 grudnia 1994 Icchak Rabin, Jasir Arafat i Szimon Peres zostali laureatami Pokojowej Nagrody Nobla.
Szybko jednak skrajne siły izraelskie i palestyńskie oskarżyły autorów porozumienia o zdradę, a premier Rabin zginął od bratobójczej kuli w listopadzie 1995 roku. 5 listopada 1995 Peres został nowym szefem rządu. Równocześnie pełnił obowiązki ministra obrony. Starał się utrzymać kurs dialogowy z Palestyńczykami, jednak radykalizacja poglądów społeczeństwa była widoczna.
Peres przegrał wybory w 1996 roku i założył Centrum Peresa dla Pokoju, mające promować ideę współpracy i pokoju Izraela z jego sąsiadami. Zamierzał usunąć się z głównego nurtu polityki.
Ponownie powrócił do wielkiej polityki, po wyborach w 2001 roku, w wyniku których premierem został Ariel Szaron. Peres w rządzie koalicyjnym został ministrem spraw zagranicznych. W 2006 roku objął tekę ministra ds. rozwoju Negewu, Galilei i ekonomii regionalnej w rządzie Ehuda Olmerta.
Ojciec państwa, ojciec rodziny
13 czerwca 2007 roku Szimon Peres został wybrany przez Kneset na dziewiątego prezydenta państwa Izrael. Funkcję pełnił do 24 lipca 2014 roku. Rodacy chcieli, aby powierzyć mu ten urząd dożywotnio.
20 stycznia 2011 roku zmarła żona Szimona Peresa – Sonia. Przez dziesięciolecia towarzyszyła w karierze politycznej męża, podczas której pełnił on najwyższe urzędy w państwie, w tym premiera i ministra spraw zagranicznych. Został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla.
Kiedy jednak w 2007 roku został prezydentem, Sonia Peres nie przeniosła się do rezydencji. Mieszkała z córką, zięciem i ich dziećmi w Tel Awiwie. Używała zhebraizowanej wersji swego nazwiska rodowego Sonia Gal. Pozostawała z dala od polityki.
Była postacią bardzo lubianą w swym kraju, słynącą z taktu, umiaru, nienagannego gustu i manier oraz wielkich talentów kulinarnych. Wiele czasu poświęcała akcjom charytatywnym i edukacyjnym dla dzieci.
Peresom urodziło się troje dzieci. Najstarsza córka Tzvia Walden jest profesorem lingwistyki w Beit Berl College. Syn Yonatan Peres – dyrektorem centrum weterynaryjnego, w uczelni rolniczej Kfara Hayarok. Zaś młodszy Hemi – szefem Pitango Venture Capital, jednego z największych izraelskich funduszy kapitałowych). Mieli ośmioro wnucząt i dwoje prawnucząt. Siostrą cioteczną Szimona była znakomita aktorka Lauren Bacall.
Pamięć
Szimon Peres był postacią monumentalną. Towarzyszył nie tylko formowaniu się państwa izraelskiego i miał wpływ na jego rozkwit przez niemal siedemdziesiąt lat. Był wybitną postacią polityki światowej. Zwolennikiem dialogu i konsensusu. Bez cienia wątpliwości był wielki przyjacielem Polski. Pamiętał, skąd wywodziły się jego korzenie rodzinne.
Wierzył, że stosunki izraelsko-polskie należą do najważniejszych, jakie jago państwo ma w Europie. Promował wymianę młodzieży obu krajów, słusznie widząc w tym przyszłość. Spotykał się z wszystkimi prezydentami wolnej Polski. Na jego pogrzebie nie zabraknie także – obecnego.
Przy całym swym wymiarze męża stanu, pozostawał uroczym człowiekiem potrafiącym znajdować czas dla innych i słuchać ich z uwagą. Dwukrotnie miałem możliwość takich spotkań i zapamiętam je na zawsze.
Tacy ludzie, tak naprawdę, nie odchodzą nigdy.