Ekologia i kryzys – te dwa słowa były odmienianie na wszystkie sposoby w czasie tegorocznych Targów Pojazdów Użytkowych w Hanowerze. Waga ciężka jak zwykle wzbudzała spore zainteresowanie.
Jak będzie wyglądać transport w najbliższych latach? Na to trudne pytanie właściwie jest tylko jedna odpowiedź: ekologicznie. A to za sprawą rygorystycznej normy czystości spalin Euro 6, która wejdzie w życie w 2014 roku. Nowoczesna ciężarówka będzie emitować tyle tlenków azotu, węgla, co samochód osobowy w lat 60. dwudziestego wieku.
Mimo, że do wejścia Euro 6 są jeszcze prawie dwa lata, to już teraz w Hanowerze wszyscy zaprezentowali trucki z silnikami spełniającymi tę normę. Mistrzem okazało się Iveco z modelem stralis hi-way (nagrodzonym na targach prestiżowym tytułem Truck of the Year 2013).
Włosi znani z innowacyjności, (to oni wymyślili cammon rail – coraz częściej stosowany system bezpośredniego wtrysku paliwa w samochodach z silnikiem wysokoprężnym – red.) nie kryli dumy. Hi-way jest wyposażony w silniki z rodziny Cursor Euro 6, a te z kolei mają opatentowany system oczyszczania spalin Hi-eSCR.
Wiele firm skupiło się na prezentacji rozwiązań z dziedziny alternatywnych napędów. Tu najlepszym przykładem jest MAN metropolis, czyli ekologiczny samochód ciężarowy stworzony do operowania po ciasnych ulicach wielkich miast. Jego szczególną cechą ma być możliwość poruszania się nie generując przy w ogóle CO2.
Światową nowością bez wątpienia była naczepa Koegel ze zbiornikami gazu CNG. Ten prosty, w gruncie rzeczy, rewolucyjny pomysł wyznacza całkowicie nowe zastosowanie naczepy poprzez zamontowanie zbiorników gazu CNG, zasilających ciągnik siodłowy.