Adam Małysz musiał oddać sponsorowi luksusowe Audi Q7 - donosi "Przegląd Sportowy”. Producent aut postanowił nie przedłużać umowy z polskim skoczkiem.
Polski skoczek jeździł luksusowym samochodem terenowym od maja. Warte 300 tysięcy złotych Audi, producent użyczył mu w ramach umowy sponsorskiej obowiązującej do końca ubiegłego roku.
Małysz był ambasadorem marki, a koncern wykorzystywał jego wizerunek w reklamach. Teraz jednak z powodu cięć budżetowych, skoczek musiał samochód oddać - czytamy w Przeglądzie.
Małysz wystąpi dzisiaj podczas konkursu Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal. Zawody rozpoczną się o godzinie 16. Godzinę wcześniej odbędą się kwalifikacje.