Władze Vanuatu wprowadzają stan wyjątkowy po ataku niszczycielskiego cyklonu Pam.
W stolicy kraju - Port Vila - w różnym stopniu uszkodzeniu uległo nawet 90 procent budynków. Mieszkańcy nocują w tymczasowo zorganizowanych schronieniach. Dokładne straty będzie można oszacować, gdy cyklon oddali się od wysp. Pomoc mieszkańcom Vanuatu zadeklarowała już między innymi Wielka Brytania, Nowa Zelandia i Stany Zjednoczone.