Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Cudowny napój uratuje cię przed utratą prawa jazdy - zapewniają sprzedawcy. Obiecują, że jedna puszka ma redukować zawartość alkoholu we krwi nawet o 1 promil w ciągu godziny. O sprawie napisał dziennik Polska The Times.
Napój przebojem wszedł do łódzkich pubów. Kosztuje 13 zł. Choć pojawił się zaledwie kilka dni temu, to od razu zyskał sporą popularność. Klienci nazywają go "cudownym napojem", a sprzedawcy reklamują, że wystarczy jedna puszka, by "zgubić" w ciągu godziny jeden promil.
Specyfik jest już znany i lubiany za granicą. Furorę robi w Mediolanie. Włosi mówią na niego "napój ratujący prawo jazdy". Jest produkowany w Austrii. Zainteresowanie nim jest bardzo duże. Producent z powodzeniem sprzedaje go restauracjom i pubom.
W ulotce można przeczytać też, że "polecany jest szczególnie po spotkaniach biznesowych, przy kieliszku, jeździe na nartach po spożyciu i po imprezowej nocy, żeby na drugi dzień móc pracować bez kaca".
Zdaniem lekarzy, cudowne działanie napoju to oszustwo. Niepokoją się oni natomiast, że specyfik może mieć negatywny wpływ społeczny na młodych ludzi. Napój może ich zachęcać do spożywania większej ilości alkoholu i prowadzenia samochodu po pijanemu.
Specyfik jest już znany i lubiany za granicą. Furorę robi w Mediolanie. Włosi mówią na niego "napój ratujący prawo jazdy". Jest produkowany w Austrii. Zainteresowanie nim jest bardzo duże. Producent z powodzeniem sprzedaje go restauracjom i pubom.
W ulotce można przeczytać też, że "polecany jest szczególnie po spotkaniach biznesowych, przy kieliszku, jeździe na nartach po spożyciu i po imprezowej nocy, żeby na drugi dzień móc pracować bez kaca".
Zdaniem lekarzy, cudowne działanie napoju to oszustwo. Niepokoją się oni natomiast, że specyfik może mieć negatywny wpływ społeczny na młodych ludzi. Napój może ich zachęcać do spożywania większej ilości alkoholu i prowadzenia samochodu po pijanemu.
