Najwyższa Izba Kontroli w Katowicach złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera. Skarb Państwa miał stracić blisko 70 tys. złotych przez decyzje o otwarciu szpitala na stadionie warszawskim.
Katowicka delegatura NIK dokładnie przygląda się działaniom prezesa Rady Ministrów podczas pandemii Covid-19. Szpital tymczasowy na terenie stadionu PGE Narodowy powstał z inicjatywy premiera, po wydaniu decyzji administracyjnej w dniu 19 października. Zaczął funkcjonować i przyjmować pacjentów od 5 listopada 2020 roku. Jak czytamy w komunikacie NIK, nie zadbano o celowe i oszczędne wydatkowanie środków publicznych oraz rzetelne wykonywanie obowiązków organu administracji.
Celem prowizorycznej placówki medycznej miało być zapewnie opieki medycznej z obawy o niewystarczającą ilość miejsc dla pacjentów w warszawskich szpitalach. Teraz Najwyższa Izba Kontroli informuje, że premier jednak nie uwzględnił faktycznego zapotrzebowania na konkretną liczbę łóżek dla pacjentów chorych na Koronawirusa oraz źle oszacował dostępną ilość łóżek w szpitalach na terenie Warszawy. Zdaniem izby, istniejące już szpitalne łóżka wystarczyłyby (i to z dodatkową rezerwą) na zapewnienie odpowiedniej opieki wszystkim chorym w czasie pandemii. W skutek tych decyzji Skarb Państwa stracił 69 813,4 tys. zł.
Zgodnie z opublikowanym przez NIK raportem z września dotyczącym funkcjonowania szpitali tymczasowych na terenie kraju wykazano wiele nieprawidłowości. Chodzi m.in. o 14 szpitali zlokalizowanych w obiektach wielkopowierzchniowych. W tym zestawieniu również znajduje się szpital tymczasowy zlokalizowany ówcześnie na terenie Targów Lublin, który powstał zgodnie z decyzją ministra zdrowia.
Według NIK w sposób niecelowy i nieefektywny wydano aż ponad 612,6 mln zł na utworzenie, funkcjonowanie oraz późniejszą likwidację szpitali. Takie koszty zostały poniesione w związku z niewielkim wykorzystaniem, kosztami czynszu i ochrony, których nie było w innych placówkach przekształconych w szpitale tymczasowe, ale tych, które od początku były przygotowane do świadczenia opieki medycznej. W opinii NIK, minister zdrowia odpowiedzialny za utworzenie szpitali w wielkopowierzchniowych obiektach ani premier, nie przeanalizowali tworzenia, działania i likwidacji szpitali z punktu widzenia efektywności organizacyjnej i efektywności wydawania środków publicznych na takie cele.