Od 1 września nie będą produkowane tradycyjne żarówki 75W. Sklepy mogą je jednak wyprzedawać do wyczerpania zgromadzonych zapasów.
UE chce by tradycyjne żarówki zastąpiły te energooszczędne. Okazuje się, że sklepy z Lublina już wcześniej zaczęły rezygnować z popularnych 75-watówek.
– Nie sprzedajemy ich od początku roku – tłumaczy Bożena Partyka, właścicielka sklepu oferującego artykuły związane z oświetleniem. Klienci ciągle jednak pytają o tradycyjne żarówki.
– Właściwie codziennie przychodzi ktoś z pytaniem czy może je u nas kupić. Najczęściej takie osoby są bardzo zdziwione, gdy tłumaczymy, że takie żarówki są wycofywane z produkcji i sprzedaży – dodaje Partyka.
75-watówki nie znikną automatycznie. Sklepy nie mogą ich zamawiać, jednak nadal mogą wyprzedawać zgromadzone zapasy.