Rozmowa z dr. Tomaszem Niedokosem, ekspertem z zakresu polityki brytyjskiej, wykładowcą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
• Partia Borisa Johnsona wygrała przedterminowe wybory. Czy to oznacza, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską?
– Tak, to oznacza, że Wielka Brytania 31 stycznia opuści Unię Europejską. Być może umowa z Unią zostanie przedłużona przez parlament przed świętami, jednak to nie kończy procesu „brexitowego”. Po 31 stycznia zaczną się negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu. Boris Johnson chce, żeby te negocjacje zakończyły się przed końcem 2020 roku, co może być trudne. Negocjator z ramienia Unii Michel Barnier zapowiedział nawet, że to nie możliwe. Ten serial nadal będzie trwał.
• Ten wynik daje Johnsonowi lepsze pole do manewru w negocjacjach z Unią Europejską?
– Taki wynik oczywiście ma znaczenie, dlatego, że Boris Johnson nie jest „zakładnikiem” różnych frakcji parlamentu, tak jak miało to miejsce poprzednio. Teraz będzie miał wolną rękę. Unia Europejska też będzie wiedziała, że dysponuje on bardzo silnym mandatem. Pytanie, w jaki sposób będzie chciał wykorzystać ten silny mandat. Czy aby uzyskać jak najlepsze warunki handlu, czy będzie negocjować bardzo twardo, wiedząc, że ciągle ma opcję „brexitu bez umowy”.
• Na czym polegałby brexit bez umowy?
– Na jednostronnym wyjściu Wielkiej Brytanii bez uregulowania żadnych kwestii, czyli np. unii celnej, wspólnego obszaru gospodarczego, kontroli granicznych czy statusu Irlandii Północnej.
• W jakiej sytuacji ten wynik stawia Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii?
– Obywatele Polski, którzy mają również obywatelstwo brytyjskie lub ubiegali się o status osiedleńczy, nie mają się czego obawiać. Jednak dla reszty utrudniona będzie nowe emigracja.
• Jaka perspektywa czeka Polaków, którzy będą starali się o pracę w Wielkiej Brytanii? Jak dużo się zmieni?
– Boris Johnson zapowiedział, że obywatele zarówno Unii Europejskiej jak i spoza niej będą mieli o wiele trudniej w staraniu się o pracę. Dodał, że zostanie wprowadzony tzw. australijski system punktowy. I teraz będzie trzeba się ubiegać o pracę, a nie tak jak dotychczas, że każdy mógł być zatrudniony w każdym zawodzie. Potencjalny pracownik będzie najpierw oceniany. Analitycy będą również patrzyli na to, czy akurat jest zapotrzebowanie na pracę w danym zawodzie. Jednak nie wiadomo, kiedy ten system wejdzie w życie.
• Jak zmienią się relacje pomiędzy Polską a Wielką Brytanią po Brexicie?
– Myślę, że nie będzie trudniej z nimi negocjować, ale Wielka Brytania przestanie być sojusznikiem Polski w ramach Unii Europejskiej. Trudno na ten moment powiedzieć, jak będzie wyglądała wymiana handlowa pomiędzy naszym państwem a Zjednoczonym Królestwem po 31 stycznia. Wszystko zależy od negocjacji pomiędzy Johnsonem a Unią.
Wideo: Press Association / x-news