Prokuratura w Bydgoszczy chce zaostrzenia zarzutów dla matki 3–letniego Kuby i jej partnera, którzy latem tego roku podali dziecku środki psychotropowe. Chłopiec po przyjęciu leków stracił przytomność i po kilku dniach zmarł w szpitalu.
Do prokuratury trafiła opinia, z której wynika, że podając silne leki psychotropowe, doprowadzili do śmierci dziecka. - Bezpośrednią przyczyną zgonu był obrzęk mózgu. Do niego doszło w skutek podania leku, który zawierał diazepinę – wyjaśnił Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Do tragedii doszło w jednym z bydgoskich hoteli, gdzie para umówiła się na spotkanie. Chłopiec miał płakać, dlatego podali mu środki uspokajające.
Teraz matce chłopca i jej partnerowi będzie grozić nawet 25 lat więzienia lub dożywocie.