Lafayette, Luizjana, USA. Pięć osób zginęło w katastrofie małego samolotu, który rozbił się w Lafayette w Luizjanie. Wśród ofiar jest dziennikarka lokalnej telewizji. Pasażerowie maszyny lecieli na mecz futbolowy.
Jak relacjonują świadkowie, samolot leciał bardzo nisko i się trząsł. Maszyna rozbiła się na parkingu tuż przy poczcie. Świadkowie zaznaczają, że w momencie katastrofy było widać wielką kulę ognia. Huk przy uderzeniu był na tyle silny, że w pobliskiej poczcie wypadły szyby.
Samolotem leciało łącznie 6 osób. Pięć z nich zginęło. Jedna z obrażeniami została zabrana do szpitala. Trafiły tam też trzy inne osoby, które znajdowały się w pobliżu miejsca katastrofy.
Jej przyczyny nie są jeszcze znane. Wiadomo, że samolot rozbił się kilka chwil po starcie.