Koronawirus zabił w Chinach 56 osób, a zarażonych jest już ponad 2000 osób. Najgorsza sytuacja jest w prowincji Hubei. Władze stolicy tego regionu ogłosiły zakaz wjazdu do śródmieścia pojazdów, które nie są istotne przy opanowywaniu epidemii.
Chińskie władze wprowadziły zakaz handlu dzikim zwierzętami w związku z szerzącą się epidemią. Szef chińskiej komisji zdrowia poinformował także, że wirus ewoluuje i wzmacnia swoją zdolność do przenoszenia się na kolejne osoby.
W związku z epidemią, w Chinach zamyka się coraz więcej miejsc publicznych. Jednym z takich miejsc jest Disneyland w Szanghaju, który został zamknięty do odwołania.
Przypadki zakażenia wykryto także poza Chinami, między innymi w Wietnamie, Singapurze, Australii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i we Francji.