Około 30 policjantów szukało w czwartek 6-letniego Jakuba, który wyszedł z domu na plac zabaw i zgubił się w Kraśniku
Chłopiec wyszedł z domu około południa. Nie wracał przez kilka godzin, co zaniepokoło matkę 6-latka. Kobieta nie mogła znaleźć syna. Po godzinie 17 zawiadomiła policja.
- Na poszukiwanie dziecka wyruszyły wszystkie patrole i policjanci operacyjni, około 30 mundurowych. Policjanci sprawdzili ponownie wszystkie miejsca w okolicy, gdzie mógł przebywać - informuje Janusz Majewski z kraśnickiej plicji.
Poszukiwania trwały ponad godzinę. Dzielnicowi z komisariatu zauważyli 6-latka na stadionie MOSiR. Siedział na ławce przy stadionie. Powiedział policjantom, że zagubił się i nie wiedział, jak wrócić do domu. Czekał na rodziców. Został odwieziony do domu i przekazany rodzicom.
O sprawie poifnormowany został sąd rodzinny.