Piotr Cz. usłyszał dziś w Lublinie trzy zarzuty. Prokurator kazał mu wpłacić 50 tys. zł poręczenia.
- Jeden mężczyzna przyznał się do winy, drugi nie, ale w wyjaśnieniach stwierdził, że faktycznie przekazywał pieniądze - mówi Beata Syk Jankowska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Piotrowi Cz. grozi za to 10 lat więzienia.
Piotr Cz. nie przyznał się do winy, odmówił składania zeznań. Prokurator zastosował wobec niego poręcznie majątkowe - ma 14 dni na wpłacenie 50 tys. zł.