Jacek Czerniawski od dzisiaj jest głównym księgowym w Kuratorium Oświaty w Lublinie mimo że prowadzone jest przeciw niemu śledztwo.
- Kurator otacza się zaufanymi ludźmi - komentowano w kuluarach kraśnickiego samorządu.
Babisz z Czerniawskim znają się z czasów wspólnej pracy w Urzędzie Miasta Kraśnik, gdzie obecny kurator był zastępcą burmistrza Piotra Czubińskiego. Zarówno Czubiński, jak i radni wychwalali pod niebiosa zawodowe osiągnięcia Czerniawskiego na stanowisku skarbnika miasta.
Tymczasem wiele kontrowersji budzi fakt, że był on także skarbnikiem w Związku Międzygminnym Strefa Usług Komunalnych w Kraśniku. Przed dwoma laty opisaliśmy wyniki kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej w SUK. Kontrolerzy wykazali wówczas wiele nieprawidłowości, głównie w wydatkowaniu pieniędzy. Prokuratora Okręgowa w Lublinie już półtora roku prowadzi śledztwo w tej sprawie. Co na to Czerniawski, od dziś księgowy kuratorium?
- Wygrałem konkurs, ja nie wiem, czy prokuratura coś bada, czy nie - ucina.
Prokuratorskim śledztwem nie przejmuje się nowy przełożony Czerniawskiego. - Pan Czerniawski był najlepszym kandydatem w opinii komisji konkursowej, szczególnie jeżeli chodziło o księgowość budżetową - ocenia kurator Krzysztof Babisz.
Czerniawski odejdzie z kraśnickiego magistratu za porozumieniem stron. Burmistrz Czubiński zapewnia, że nie będzie odprawy, ale jeszcze do końca roku miasto zamierza korzystać z porad byłego skarbnika w sprawie budżetu. Będą zawierane z nim umowy o dzieło.