Skoszona trawa, liście, drobne gałęzie, zrębki drewniane, trociny, kora i resztki roślin pozbawione ziemi mają być także odbierane bezpośrednio od mieszkańców domów jednorodzinnych w Kraśniku. Stanie się tak, o ile na zmiany zgodzą się radni.
Na najbliższym posiedzeniu zaproponujemy radnym zmiany w Regulaminie utrzymania czystości i porządku w mieście. Chodzi o odbiór odpadów zielonych z posesji – potwierdza Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika. – W tym roku wielu mieszkańców zwracało uwagę na problem z ich dostarczaniem bezpośrednio do PSZOK-ów. Miały z tym zwłaszcza problem osoby starsze mieszkające w domkach jednorodzinnych. Wychodzimy naprzeciw zgłaszanym postulatom i od kwietnia do października 2022 roku będzie można robić to na dwa sposoby: co najmniej raz w miesiącu odpady zielone zostaną odebrane w workach od mieszkańców, bądź też sami mieszkańcy, jak dotychczas, wywiozą je do PSZOK-ów.
Sygnatariusze petycji – około 300 osób – która wpłynęła do urzędu postulowali też, by w mieście ponownie stanęły kontenery na odpady zielone. Tak się jednak nie stanie.
– To nie miałoby sensu, bo liczy się prawidłowa segregacja, a trafiały do nich wszelkie możliwe odpady, nie tylko z terenu Kraśnika – materiały budowlane, chemia, plastyk, stare meble, urządzenia AGD – tłumaczy burmistrz.
Jeśli Rada Miasta Kraśnik zgodzi się na zmiany, uchwała zacznie obowiązywać od nowego roku.
– Dodatkowa usługa i odbiór odpadów zielonych z posesji musi zostać ujęta w przetargu na przyszły rok, a to oznacza dodatkowe koszty dla miasta – przyznaje Wojciech Wilk. – W tym roku z budżetu dopłacaliśmy do systemu gospodarki odpadami ok. 5 mln zł. W przyszłym będzie to zdecydowanie wyższa kwota.
Najbliższa sesja Rady Miasta Kraśnik odbędzie się w czwartek 28 października. Obrady rozpoczną się o godzinie 9.