Prokuratura zajmie się sprawą uczennic, które miały uczestniczyć w grze „Niebieski wieloryb”.
– Wszczęliśmy śledztwo dotyczące dwóch uczennic. Postępowanie prowadzone jest w kierunku możliwego nakłaniania do samobójstwa – przyznaje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Sprawą zajmują się śledczy z Kraśnika. Z tamtego rejonu pochodzą bowiem uczennice, które miały grać w „Niebieskiego wieloryba”. Za nakłanianie do samobójstwa grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Informacje o udziale dzieci z naszego regionu w niebezpiecznej grze, pojawiły się w poniedziałek. Dzień później konferencję w tej sprawie zwołano w kuratorium oświaty. Podobne spotkania z dziennikarzami odbyły się także w innych województwach. Pedagodzy i policjanci ostrzegali przed zagrożeniami jakie czekają na nastoletnich internautów.
„Niebieski wieloryb” ma być internetową grą, w której do wykonania jest 50 zadań. Chodzi np. o wychodzenie nocą z domu, oglądanie brutalnych filmów, samookaleczenia. Ostatnie zadanie gracza to samobójstwo.
W naszym regionie sprawa wyszła na jaw dzięki czujności nauczycielki jednej z kraśnickich szkół, która zauważyła okaleczenia na rękach uczennicy. Dziewczynka miała zranić się sama, w ramach gry. Link do „Niebieskiego wieloryba” dostała od innych dzieci za pośrednictwem Facebooka.
Podobne przypadki samookaleczeń odnotowano również w innych województwach.